sobota, sierpnia 26, 2017
5 najgorszych bohaterek.
sobota, sierpnia 26, 2017
5 najgorszych bohaterek.
45 komentarzy:
Z dwoma postaciami się zaznajomiłam i w pełni się zgodzę! A szczególnie z Bellą ze Zmierzchu. Chyba nie było takiej postaci, która równie by mi podnosiła ciśnienie ;)
OdpowiedzUsuń
Pozdrawiam, Daria z book-nightZgadzam się w 100% co do pierwszych trzech punktów! Reszty książek nie czytałam, także nie wiem nic o tych bohaterach...ale to może i lepiej! 😄 Dla mnie najbardziej irytująca była Tessa...nie mogłam znieść jej naiwnego, dziecinnego zachowania...3 razy nie!
OdpowiedzUsuń
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2017/08/sprzedaje-ksiazki.html?m=1Co do dwóch pierwszych się zgadzam, Tessa i Ana, o matko... Belli z książek zbytnio nie pamiętam, a reszty nie znam :)
OdpowiedzUsuń
Pozdrawiam :)
Niebieskie IskryCzytałam tylko "After" i zgadzam się z Tobą w 100%. Już sama myśl o Tessie podnosi mi ciśnienie. Zresztą według mnie Hardin nie był lepszy. Pasowali do siebie ;P
OdpowiedzUsuń
Jeśli chodzi o "Zmierzch", to oglądałam tylko film i zwątpiłam. Uznałam, że to zdecydowanie nie dla mnie i z pewnością nie przeczytam książek.
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.comOstatniej postaci nie znam. Co do pozostałych powiem tak: masz rację. Też ich zbytnio nie lubię, bo są takimi szarymi myszkami, popychadełkami i wgl nie kobietami tylko dziewuszkami, które swojego zdania nie mają i nie wiedzą czego od życia chcą. Nie lubię niezdecydowanych postaci. Jednak mimo, iż te panie dobrymi postaciami nie są to każdą z tych książek uwielbiam. Dziwne to. Uwielbiam książkę, ale gardzę główną bohaterką. Dziwne, ale prawdziwe. ;)
OdpowiedzUsuń
http://justboooks.blogspot.com/Pierwsze trzy oczywiście znam i zdecydowanie mogę się podpisać pod tym, co napisałaś :D Bellę jeszcze potrafiłam zdzierżyć, pewnie dlatego, że czytałam "Zmierzch" w gimnazjum i o ile teraz nie jestem super wymagająca względem książek, o tyle wtedy moje wymagania były naprawdę, naprawdę niskie. Ale sagę mimo wszystko lubię do dziś, mam sentyment :) "After" nie czytałam, ale co nieco o Tessie usłyszałam w filmikach Pawła Opydo i to mi wystarczy XD A Ana Steele... tego chyba nie trzeba komentować, prawda?
OdpowiedzUsuń
Pozdrawiam,
rude-pioro.blogspot.comMogę zgodzić się jedynie co do Anny Spencer, która była tak koszmarna, że Nic do stracenia dostało ode mnie aż jedną gwiazdkę na dziesięć! Nie czytałam 50 twarzy Greya ani Przyrodniego brata, więc nie mogę się wypowiedzieć, a co do dwóch pozostałych bohaterek... Cóż, After to moje ulubione Guilty Pleasure. Zdaję sobie sprawę z wad Tessy, ale mimo wszystko nie umieściłabym jej na liście najgorszych bohaterek. Ja również uwielbiam Zmierzch i nie rozumiem, co tak złego ludzie widzą w Belli. Całą serię czytałam ostatni raz kilka lat temu, więc może nie pamiętam teraz jakichś jej irytujących zachowań, ale i tak nie mogę nic jej zarzucić :)
OdpowiedzUsuń
Pozdrowienia i buziaki!
BOOKS OF SOULSCzemu wiedziałam, że Ana będzie na 1-szym miejscu? :) Serio cieszę się, że tylko mam za sobą zmierzch bo do Greya nie chciałam nawet podchodzić ze względu na te wszystkie recenzje. Zresztą tak samo mam z after - seria 'złe książki" Pawła zupełnie mi wystarczyła. Co do zmierzchu to fakt, że Bella była mdła i taka nijaka ale ze względu na to, że mam do tej książki sentyment to ją oszczędzę. :)
OdpowiedzUsuń
Pozdrawiam ! :)hahahah :D no tak Ana na pierwszym miejscu, można się było spodziewać :D Tu mi bardzo odpowiada analiza tej książki Pawła Opydo, podobnie jak After, oglądałam setki razy i nadal mnie śmieszy.
OdpowiedzUsuń
mnie dla przykładu bardzo irytowała główna bohaterka FanGirl (chociaż jestem chyba wyjątkiem) :D
A co do literatury angielskiej - to podobnie jak w większości przypadków książek o romansie nauczyciel - uczennica, które rozgrywają się jedynie wśród humanistów. Chyba trzeba wymyślić powieść, gdzie matematyk zakochuje się w swojej uczennicy i rozpisuje jej kocham Cię poprzez funkcje :DMuszę przyznać Ci rację co do trzech pierwszych Pań. "Pięćdziesięciu twarzy Grey'a" nie jestem w stanie zacząć czytać, wystarczyła mi sama gra aktorska w ekranizacji, abym dostrzegła jak beznadziejna jest to historia.
OdpowiedzUsuń
After... kolejny fenomen, który moim zdaniem nie zasługuje na swoją sławę. Kiedy 'After' było opowiadaniem może było dobre, ale na książkę zdecydowanie się nie nadaje. Tessa? Przeczytałam jedynie dwie części z czterech - nie licząc pobocznych - i już wtedy tak mnie irytowała, iż jestem pewna przynajmniej w 80%, że im dalej tym byłoby gorzej
Co do Belli muszę przyznać, że z pozoru jej słodka niezdarność z każdym kolejnym wydarzeniem denerwowała coraz bardziej, do tego stopnia, iż miałam kilka razy ochotę rzucić książką o ścianę, ale wiedziałam, że na to nie zasłużyła (książka)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
https://timeofbook.blogspot.com/Każdy ma swoje zdanie i nie każdy autor pisze idealne książki :) Czytałam tylko "Greya" i "Zmierzch", obie bohaterki lubię, więc no... Przemilczę, by nie powiedzieć za dużo :)
OdpowiedzUsuń
Pozdrawiam,
books-hoolic.blogspot.comOdpowiedziW takim razie czemu nie obronisz bohaterek? Bo nie istnieją takie argumenty. Bella jeszcze tak. Natomiast Ana...
Usuń
50 twarzy Greya nie czytałam i nie oglądałam, wiec nie wiem co sądzić o głównej bohaterce...
OdpowiedzUsuń
Kocham aftera i Tessę bardzo lubię, więc co do niej się nie zgadzam xD
Zmierzchu nie czytałam ani nie oglądałam, więc też nie mam zdania...
Dwóch ostatnich nawet nie kojarzę xD
Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest StronHmm z tych 5ciu bohaterek znam jedynie Bellę wiec na temat reszty nie będę się wypowiadać. Nie sądzę jednak że Bella jest aż tak złą postacią żeby aż wymieniac je w 5ciu najgorszych. Wiem mnie też irytowała ale czasem w bohaterach irytuje nas to czego sami w sobie nie lubimy. Ja jednak podziwiam Bellę za jej lojalność wobec rodziny Cullenów (umiała utrzymać wszystko w tajemnicy), "cierpienie w ciszy" zdolność logicznego myślenia i działania pod presją stresu (Zaćmienie) A co najważniejsze stanowczość i nieustępliwość w podejmowaniu decyzji (nie chciała "usunąć" Reneesme mimo że dziecko zagrażało jej życiu)Nie wiem jak mozna jej nie lubić, wiadomo czasem była wkurzająca swoim niezdarstwem i nieśmiałością no ale żeby od razu ja skreślać to nie . Dla mnie Bella jest bardzo wytrzymałą choć jednocześnie kruchą bohaterką ale na pewno nie najgorszą.
OdpowiedzUsuń
Dziękuję serdecznie za każdy komentarz.
Nie bawie się w obs za obs, ale wchodzę na blogi obserwujących i komentuje(obserwuje jesli mi się podobają i jestem stałym czytelnikiem)
Z powyższych czytałam jedynie Zmierzch i zgadzam się w 100%. Pozostałe pozycje odpuszczę :D
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie czytałam żadnej z wymienionych książek 😂 I nie spieszy mi się by je przeczytać 😂 Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttps://wroclawianka-czyta.blogspot.com/?m=1
Nie czytałam tylko ostatniej książki, ale we wszystkim, co napisałaś zgadzam się z Tobą. Nie znoszę głupich bohaterek, a już najbardziej mnie irytuje, jak ktoś zachwyca się taką nie najmądrzejszą postacią.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Weronika z książek, które wspominasz znam tylko "Zmierzch" i mam podobne do Twojego zdanie, postać Belli jest niesamowicie przerysowana - ta naiwność, to ciągle niezdecydowanie i mieszanie w głowach obu - Edwardowi i Jake'owi 😉
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
shevvolfxczyta.blogspot.com
W sumie te trzy postacie to prawie to samo, jak słusznie zauważyłaś :D świetny post i zdecydowanie poprawiłaś mi humor :D dziękuję i pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńZ dwoma postaciami się zaznajomiłam i w pełni się zgodzę! A szczególnie z Bellą ze Zmierzchu. Chyba nie było takiej postaci, która równie by mi podnosiła ciśnienie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Daria z book-night
Ja Kristen Stewart toleruję tylko w zmierzchu i na zdjęciach :P Jestem przerażona, ponieważ wymieniłaś moje 3 ulubione książki... chyba mam słabość do płytkich bohaterek :P
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% co do pierwszych trzech punktów! Reszty książek nie czytałam, także nie wiem nic o tych bohaterach...ale to może i lepiej! 😄 Dla mnie najbardziej irytująca była Tessa...nie mogłam znieść jej naiwnego, dziecinnego zachowania...3 razy nie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2017/08/sprzedaje-ksiazki.html?m=1
Znam wszystkie bohaterki i chociaż faktycznie były irytująca, co nie zmienia faktu, że historie z ich udziałem czytało mi się bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńZ wyżej wymienionych czytałam tylko After i Zmierzch i zgadzam się z tobą w 100%.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com
W zasadzie to masz rację :)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Znam jedynkę i trójeczkę - Bella mnie tak nie raziła jak Ana. :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze Belle tolerowałam, ale Greta była poniżej krytyki. Pozostałych pozycji nie czytałam, ale wierzę twoim słowom
OdpowiedzUsuńZnam tylko Bellę i zgadzam się z Tobą co do niej. After i Greya nie zamierzam czytać, bo wiele negatywnych opinii już się naczytałam.
OdpowiedzUsuńCo do dwóch pierwszych się zgadzam, Tessa i Ana, o matko... Belli z książek zbytnio nie pamiętam, a reszty nie znam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Niebieskie Iskry
Szczerze powiedziawszy nie czytałam żadnej z tych książek, ale oglądałam wszystkie części Zmierzchu i te dwie wydane Greya. I na podstawie tylko oglądania stwierdzam to samo. ☺
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "After" i zgadzam się z Tobą w 100%. Już sama myśl o Tessie podnosi mi ciśnienie. Zresztą według mnie Hardin nie był lepszy. Pasowali do siebie ;P
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o "Zmierzch", to oglądałam tylko film i zwątpiłam. Uznałam, że to zdecydowanie nie dla mnie i z pewnością nie przeczytam książek.
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Kurcze, nic z tego nie czytałam, dlatego niestety się nie wypowiem. Zacofana jestem chyba trochę:)
OdpowiedzUsuńxoxo
L. (http://slowotok-laury.blogspot.com/)
Czytałam tylko Zmierzch i to całkiem dawno, więc za bardzo nie mogę się wypowiedzieć, ale często słyszę właśnie, że te 3 pierwsze bohaterki są strasznie irytujące, więc... ja raczej nie chcę sprawdzać. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://mareandbook.blogspot.com/
Czytałam Zmierzch i 50 twarzy Greya. To co napisałaś o Anie, to miód na moje uszy :D
OdpowiedzUsuńCo do Belli i Any to się zgadzam :)Reszty postaci nie znam ;)
OdpowiedzUsuńBohaterka 1 i 2... Popieram w 100%. Szczególnie Tessa, aż mam dreszcze na myśl o niej...
OdpowiedzUsuńCzytałam "50 twarzy Greya" i "Zmierzch" z wymienionych wyżej książek. Ana mnie strasznie irytowała za to do Belli nic nie mam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, maobmaze.blogspot.com
Z całego spisu kojarzę jedynie Anę i Bellę. Pod tymi dwoma nominacjami podpisuję się obiema rękami :) Obie były okropnie nudne, irytujące i dziecinne. Też nie mam pojęcia co w Anie widział Christian ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Natalia
Podpisuję się rękami i nogami :D
OdpowiedzUsuńKojarzę dwie bohaterki, ale z filmów i również dla mnie były najgorsze. Świetny post.
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
Pierwszych trzech nie czytałam i się nie wypowiem. Natomiast zgadzam się z treścią punktu 4 :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko dwie z pięciu opisanych przez Ciebie bohaterek, a mianowicie Bellę i Anastasię i zgadzam się z Tobą :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam Bellę, więc nie czytam komentarzy, aby się nie zdenerwować XD.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://pattzy-reads.blogspot.com/
:D :D :D
Ostatniej postaci nie znam. Co do pozostałych powiem tak: masz rację. Też ich zbytnio nie lubię, bo są takimi szarymi myszkami, popychadełkami i wgl nie kobietami tylko dziewuszkami, które swojego zdania nie mają i nie wiedzą czego od życia chcą. Nie lubię niezdecydowanych postaci. Jednak mimo, iż te panie dobrymi postaciami nie są to każdą z tych książek uwielbiam. Dziwne to. Uwielbiam książkę, ale gardzę główną bohaterką. Dziwne, ale prawdziwe. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://justboooks.blogspot.com/
Pierwsze trzy oczywiście znam i zdecydowanie mogę się podpisać pod tym, co napisałaś :D Bellę jeszcze potrafiłam zdzierżyć, pewnie dlatego, że czytałam "Zmierzch" w gimnazjum i o ile teraz nie jestem super wymagająca względem książek, o tyle wtedy moje wymagania były naprawdę, naprawdę niskie. Ale sagę mimo wszystko lubię do dziś, mam sentyment :) "After" nie czytałam, ale co nieco o Tessie usłyszałam w filmikach Pawła Opydo i to mi wystarczy XD A Ana Steele... tego chyba nie trzeba komentować, prawda?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
rude-pioro.blogspot.com
Nie czytałam żadnej z tych książek, Anastasię Steele znam jedynie z filmu, ale raczej nie mam złych wspomnień z tą bohaterką :P Bywały gorsze bohaterki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
https://czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com/
2 oraz 3 doskonale znam i zgadzam się zdecydowanie, reszty książek nie czytałam :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://onlybooks-jdb.blogspot.com/2017/08/wroc-za-mna.html
Mogę zgodzić się jedynie co do Anny Spencer, która była tak koszmarna, że Nic do stracenia dostało ode mnie aż jedną gwiazdkę na dziesięć! Nie czytałam 50 twarzy Greya ani Przyrodniego brata, więc nie mogę się wypowiedzieć, a co do dwóch pozostałych bohaterek... Cóż, After to moje ulubione Guilty Pleasure. Zdaję sobie sprawę z wad Tessy, ale mimo wszystko nie umieściłabym jej na liście najgorszych bohaterek. Ja również uwielbiam Zmierzch i nie rozumiem, co tak złego ludzie widzą w Belli. Całą serię czytałam ostatni raz kilka lat temu, więc może nie pamiętam teraz jakichś jej irytujących zachowań, ale i tak nie mogę nic jej zarzucić :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i buziaki!
BOOKS OF SOULS
Czemu wiedziałam, że Ana będzie na 1-szym miejscu? :) Serio cieszę się, że tylko mam za sobą zmierzch bo do Greya nie chciałam nawet podchodzić ze względu na te wszystkie recenzje. Zresztą tak samo mam z after - seria 'złe książki" Pawła zupełnie mi wystarczyła. Co do zmierzchu to fakt, że Bella była mdła i taka nijaka ale ze względu na to, że mam do tej książki sentyment to ją oszczędzę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :)
hahahah :D no tak Ana na pierwszym miejscu, można się było spodziewać :D Tu mi bardzo odpowiada analiza tej książki Pawła Opydo, podobnie jak After, oglądałam setki razy i nadal mnie śmieszy.
OdpowiedzUsuńmnie dla przykładu bardzo irytowała główna bohaterka FanGirl (chociaż jestem chyba wyjątkiem) :D
A co do literatury angielskiej - to podobnie jak w większości przypadków książek o romansie nauczyciel - uczennica, które rozgrywają się jedynie wśród humanistów. Chyba trzeba wymyślić powieść, gdzie matematyk zakochuje się w swojej uczennicy i rozpisuje jej kocham Cię poprzez funkcje :D
Muszę przyznać Ci rację co do trzech pierwszych Pań. "Pięćdziesięciu twarzy Grey'a" nie jestem w stanie zacząć czytać, wystarczyła mi sama gra aktorska w ekranizacji, abym dostrzegła jak beznadziejna jest to historia.
OdpowiedzUsuńAfter... kolejny fenomen, który moim zdaniem nie zasługuje na swoją sławę. Kiedy 'After' było opowiadaniem może było dobre, ale na książkę zdecydowanie się nie nadaje. Tessa? Przeczytałam jedynie dwie części z czterech - nie licząc pobocznych - i już wtedy tak mnie irytowała, iż jestem pewna przynajmniej w 80%, że im dalej tym byłoby gorzej
Co do Belli muszę przyznać, że z pozoru jej słodka niezdarność z każdym kolejnym wydarzeniem denerwowała coraz bardziej, do tego stopnia, iż miałam kilka razy ochotę rzucić książką o ścianę, ale wiedziałam, że na to nie zasłużyła (książka)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
https://timeofbook.blogspot.com/
Każdy ma swoje zdanie i nie każdy autor pisze idealne książki :) Czytałam tylko "Greya" i "Zmierzch", obie bohaterki lubię, więc no... Przemilczę, by nie powiedzieć za dużo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
books-hoolic.blogspot.com
W takim razie czemu nie obronisz bohaterek? Bo nie istnieją takie argumenty. Bella jeszcze tak. Natomiast Ana...
Usuń50 twarzy Greya nie czytałam i nie oglądałam, wiec nie wiem co sądzić o głównej bohaterce...
OdpowiedzUsuńKocham aftera i Tessę bardzo lubię, więc co do niej się nie zgadzam xD
Zmierzchu nie czytałam ani nie oglądałam, więc też nie mam zdania...
Dwóch ostatnich nawet nie kojarzę xD
Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
nikt nie irytował mnie bardziej niż Ana!
OdpowiedzUsuńNapisałam obszerny komentarz, który się nie dodał, więc zabłysnę i powiem tylko, że zgadzam się, co do trzech pierwszych bohaterek.
OdpowiedzUsuńCo do pierwszej zgadzamy się w 100proc. dwójki nie znam, Bella, ach ta Bella z pewnością również na tej liście znalazłaby się
OdpowiedzUsuńHmm z tych 5ciu bohaterek znam jedynie Bellę wiec na temat reszty nie będę się wypowiadać. Nie sądzę jednak że Bella jest aż tak złą postacią żeby aż wymieniac je w 5ciu najgorszych. Wiem mnie też irytowała ale czasem w bohaterach irytuje nas to czego sami w sobie nie lubimy. Ja jednak podziwiam Bellę za jej lojalność wobec rodziny Cullenów (umiała utrzymać wszystko w tajemnicy), "cierpienie w ciszy" zdolność logicznego myślenia i działania pod presją stresu (Zaćmienie) A co najważniejsze stanowczość i nieustępliwość w podejmowaniu decyzji (nie chciała "usunąć" Reneesme mimo że dziecko zagrażało jej życiu)Nie wiem jak mozna jej nie lubić, wiadomo czasem była wkurzająca swoim niezdarstwem i nieśmiałością no ale żeby od razu ja skreślać to nie . Dla mnie Bella jest bardzo wytrzymałą choć jednocześnie kruchą bohaterką ale na pewno nie najgorszą.
OdpowiedzUsuńw 100% zgadzam się z numerem 1! Nie byłam w stanie czytać jak kolejny raz kobieta rozpada się na miliony kawałków...A Bella aż tak mocno mnie nie denerwowała:) Pozostałych niestety nie znam.
OdpowiedzUsuń