sobota, sierpnia 05, 2017
5 książek, które kocham
sobota, sierpnia 05, 2017
5 książek, które kocham
27 komentarzy:
"Cień wiatru" muszę wreszcie nadrobić, bo jeszcze nie miałam okazji przeczytać. :(
OdpowiedzUsuń
Za to 3 ostatnie pozycje lubię chyba tak mocno, jak Ty. <3
Pozdrawiam
Zapraszam na konkurs, w którym do wygrania jest książka “Moja Lady Jane”"Cień wiatru" uwielbiam ❤ Tak jak piszesz - książka jest magiczna. Aż z całych sił pragnie odwiedzić się Barcelonę.
OdpowiedzUsuń
Natomiast "Cyrk nocy" oraz "Zanim się pojawiłeś" nie powaliły mnie na kolana. Oczywiście są to dobre książki, ale czegoś mi w nich brakowało.
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.comCzytałam tylko Anię, więc niezbyt mogę powiedzieć coś na temat innych książek, ale skoro trafiły na listę książek, które kochasz to może warto spróbować :D Domyślam się, że musisz je wszystkie mocno polecać ^^
OdpowiedzUsuń
Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest StronNo i teraz to mi głupio, bo poza pierwszym tomem Ani nie przeczytałam żadnej z tych książek... xD Powiem jedno - książek za dużo, a czasu i pieniędzy za mało. Jeszcze mnóstwo do nadrobienia przede mną ;)
OdpowiedzUsuń
Pozdrawiam ;*
Czytanie Naszym ŻyciemKoniecznie muszę przeczytać "Jesienna miłość", ale wstrzymam się z tym do tej właśnie pory roku :)
OdpowiedzUsuń
Pozdrawiam
ver-reads.blogspot.comŚwietne tytuły, Cień Wiatru i Cyrk Nocy nie zostały jeszcze przeze mnie przeczytane, ale reszta to naprawdę świetne tytuły.
OdpowiedzUsuń
BOOK MOORNINGWstyd się przyznać, ale nigdy nie przeczytałam "Jesiennej miłości". To samo z "Pamiętnikiem" (ale jego kontynuację przeczytałam, to dopiero ciekawe), a ich ekranizacje to moje ulubione filmy ever (na równi z Harrym :D) i są najlepsze na wszelkie katastrofy, które mnie spotykają w życiu i przeróżne dylematy. Chyba się zraziłam do czytania Sparksa po kilku jego książkach, które są totalnie schematyczne. Jedynie ostatnia jego powieść zdecydowanie się wybiła i wyróżniła spośród innych i uważam, że była świetna :)
OdpowiedzUsuńCyrk Nocy to książka, na którą poluję od dawna, niestety teraz jest bardzo trudno ją znaleźć w księgarniach. Twórczość Zafona też jest jeszcze przede mną, ale Cień Wiatru zainteresował mnie jakiś czas temu. Mam nadzieję, że w końcu będę miała okazję przeczytać te książki :)
OdpowiedzUsuń
Pozdrowienia i buziaki!
BOOKS OF SOULSOh, Cyrk Nocy koniecznie muszę przeczytać! A co do Ani z Zielonego Wzgórza to jestem dziwna, nigdy jej nie kochałam .Pierwszych kilka części było okej, a reszta jakoś mnie nie wciągnęła. Może byłam na nie za młoda? Raczej do dziś obstaję po stronie Polyanny :D
OdpowiedzUsuń
Pozdrawiam serdecznie,
https://cozyuniverse.blogspot.com/"Cień wiatru" cudowny jest, co do tego nie ma wątpliwości. Mimo, że czytałam go bardzo dawno temu i niewiele pamietam, to akurat uczucia towarzyszące czytaniu we mnie pozostały.
OdpowiedzUsuń
Pierwsza "Ania" była niezła, ale im dalej, tym bardziej mnie nudziła i po trzecim tomie pożegnałam się z cyklem.
Z "Cyrkiem nocy" mam problem, bo choć bardzo podobała mi się wyobrażenie samego cyrku i cudowności w nim się znajdujących, to żadnego bohatera nie polubiłam jakoś specjalnie, a po skończeniu książki właściwie nie byłam pewna, po co w ogóle powstała. Fabuła jak dla mnie kulała i tyle. Co nie znaczy, że uważam "Cyrk..." za złą książkę, po prostu gdyby w niej nieco poprawić, byłaby lepsza.
Pozdrawiam,
https://ksiazkowe-podroze-w-chmurach.blogspot.com
Dziękuję serdecznie za każdy komentarz.
Nie bawie się w obs za obs, ale wchodzę na blogi obserwujących i komentuje(obserwuje jesli mi się podobają i jestem stałym czytelnikiem)
"Cień wiatru" muszę wreszcie nadrobić, bo jeszcze nie miałam okazji przeczytać. :(
OdpowiedzUsuńZa to 3 ostatnie pozycje lubię chyba tak mocno, jak Ty. <3
Pozdrawiam
Zapraszam na konkurs, w którym do wygrania jest książka “Moja Lady Jane”
Jezu, ja też kocham film "Szkołę uczuć" i książkę. I też chciałabym takiego Landona :)
OdpowiedzUsuń"Ania z Zielonego Wzgórza" ♥♥♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam "Anię z Zielonego Wzgórza" <3 "Jesienna miłość" rzeczywiście była piękna i wzruszająca. "Cień Wiatru" aż tak do mnie nie przemówił, "Zanim się pojawiłeś" oglądałam, ale jeszcze nie czytałam, ale film świetny, a "Cyrku Nocy" nie znam :)
OdpowiedzUsuń"Cień wiatru" uwielbiam ❤ Tak jak piszesz - książka jest magiczna. Aż z całych sił pragnie odwiedzić się Barcelonę.
OdpowiedzUsuńNatomiast "Cyrk nocy" oraz "Zanim się pojawiłeś" nie powaliły mnie na kolana. Oczywiście są to dobre książki, ale czegoś mi w nich brakowało.
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Czytałam tylko Anię, więc niezbyt mogę powiedzieć coś na temat innych książek, ale skoro trafiły na listę książek, które kochasz to może warto spróbować :D Domyślam się, że musisz je wszystkie mocno polecać ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
"Zanim się pojawiłeś" również uwielbiam, ale jej kontynuację niestety - mniej. "Cyrk nocy" był na swój sposób magiczny i na długi pozostał w mojej pamięci :) Na tą chwilę moją ukochaną książką jest "Dom na jeziorze".
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
No i teraz to mi głupio, bo poza pierwszym tomem Ani nie przeczytałam żadnej z tych książek... xD Powiem jedno - książek za dużo, a czasu i pieniędzy za mało. Jeszcze mnóstwo do nadrobienia przede mną ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Czytanie Naszym Życiem
Uwielbiam "Jesienną Miłość" ♥ Jeśli chodzi o "Zanim się pojawiłeś", to książka była dobra, ale nie zachwyciła mnie AŻ tak bardzo :p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
jaholiczka.blogspot.com
z Twojego zestawienia czytałam tylko Anię z Zielonego Wzgórza i Moyes. Zanim się pojawiłeś na pewno znalazłoby się moim top 10
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać "Jesienna miłość", ale wstrzymam się z tym do tej właśnie pory roku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Świetne tytuły, Cień Wiatru i Cyrk Nocy nie zostały jeszcze przeze mnie przeczytane, ale reszta to naprawdę świetne tytuły.
OdpowiedzUsuńBOOK MOORNING
Uwielbiam "Cień wiatru"!
OdpowiedzUsuńWychowałam się na Anii z Zielonego Wzgórza. Uwielbiam tą serię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kasia z Ebookowych recenzji
http://ebookowe-recenzje.blogspot.com
"Cień Wiatru" czeka u mnie na przeczytanie, a "Cyrk Nocy" niestety trudno jest dostać, a bardzo chciałabym przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Booki-v.blogspot.com
"Cień wiatru" czeka cierpliwie na półce, ale w sierpniu planuję się za niego zabrać. Z kolei Anię z Zielonego Wzgórza totalnie ubóstwiam! ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, helloimbooklover.blogspot.com
Kilka z nich czytałam, ale zwolenniczką nich nie jestem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też uwielbiam książki Nicholasa Sparksa a moja przygoda z nim zaczekała się od ostatnia piosenka. mój blog
OdpowiedzUsuń"Ania z Zielonego Wzgórza" i "Zanim się pojawiłeś" to tytuły, które ja także bardzo sobie cenię i ciepło wspominam :)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nigdy nie przeczytałam "Jesiennej miłości". To samo z "Pamiętnikiem" (ale jego kontynuację przeczytałam, to dopiero ciekawe), a ich ekranizacje to moje ulubione filmy ever (na równi z Harrym :D) i są najlepsze na wszelkie katastrofy, które mnie spotykają w życiu i przeróżne dylematy. Chyba się zraziłam do czytania Sparksa po kilku jego książkach, które są totalnie schematyczne. Jedynie ostatnia jego powieść zdecydowanie się wybiła i wyróżniła spośród innych i uważam, że była świetna :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jedynie "Cień wiatru". Książka mi się spodobała, jednak styl pisania autora trochę mi przeszkadzał. Pozostałych książek nie znam. Najbardziej ciekawa jestem z nich "Cyrku nocy", wiele osób ją poleca. :)
OdpowiedzUsuńhttp://zofiawkrainieksiazek.blogspot.com/
Dzięki za ten post! Czytałam Anię z Zielonego Wzgórza, a Cyrk Nocny czytałam ja i moja koleżanka też! Po pozostałe propozycje także sięgnę! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na mój blog https://slodkiswiatmariki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKocham Anię, kocham "Zanim się pojawiłeś", kocham "Szkołę uczuć" <3 Średnio lubię warsztat Sparksa, więc wolę ekranizację niźli samą "Jesienną miłość", ale mimo wszystko Landon <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Paulina z naksiazki.blogspot.com
Cyrk Nocy to książka, na którą poluję od dawna, niestety teraz jest bardzo trudno ją znaleźć w księgarniach. Twórczość Zafona też jest jeszcze przede mną, ale Cień Wiatru zainteresował mnie jakiś czas temu. Mam nadzieję, że w końcu będę miała okazję przeczytać te książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i buziaki!
BOOKS OF SOULS
Oh, Cyrk Nocy koniecznie muszę przeczytać! A co do Ani z Zielonego Wzgórza to jestem dziwna, nigdy jej nie kochałam .Pierwszych kilka części było okej, a reszta jakoś mnie nie wciągnęła. Może byłam na nie za młoda? Raczej do dziś obstaję po stronie Polyanny :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
https://cozyuniverse.blogspot.com/
"Cień wiatru" cudowny jest, co do tego nie ma wątpliwości. Mimo, że czytałam go bardzo dawno temu i niewiele pamietam, to akurat uczucia towarzyszące czytaniu we mnie pozostały.
OdpowiedzUsuńPierwsza "Ania" była niezła, ale im dalej, tym bardziej mnie nudziła i po trzecim tomie pożegnałam się z cyklem.
Z "Cyrkiem nocy" mam problem, bo choć bardzo podobała mi się wyobrażenie samego cyrku i cudowności w nim się znajdujących, to żadnego bohatera nie polubiłam jakoś specjalnie, a po skończeniu książki właściwie nie byłam pewna, po co w ogóle powstała. Fabuła jak dla mnie kulała i tyle. Co nie znaczy, że uważam "Cyrk..." za złą książkę, po prostu gdyby w niej nieco poprawić, byłaby lepsza.
Pozdrawiam,
https://ksiazkowe-podroze-w-chmurach.blogspot.com
Przeczytałam tylko dwie pozycję z tych co wymieniłaś, więc koniecznie muszę sięgnąć po resztę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,ann-books.blogspot.com/