Autor: Sarah Morgan
Książka bardzo dobra dla fanów romansów. Pierwszy raz sięgnęłam po Sarah Morgan, choć wcześniej miałam takie możliwości. Nie przykuwałam szczególnej uwagi do jej książek, aż do teraz. W moje ręce wpadł Cud na Piątej Alei. Opis kusił, oj kusił. Najbardziej przyciągnęła mnie wzmianka, że Lucas, główny bohater, jest pisarzem.
Akcja rozgrywa się w Nowym Jorku w czasie zimy – dokładniej świąt. Idealnie, bo można poczuć tę amerykańską magię na kartkach stron. Słuchajcie, niedługo Walentynki, więc to ten moment, gdy możecie sięgnąć po Cud na Piątej Alei, bo wpasowuje się w odpowiedni nastrój.
Eva jest bardzo energiczną i pozytywną postacią, choć denerwowały mnie niektóre jej wyrażenia. Miałam wrażenie, że to jakieś patos... Jestem przeciwniczką robienia na siłę z bohatera kogoś kto używa trudnych słów i określeń, bo to brzmi nienaturalnie i sztucznie. Niestety w paru scenach byłam zdziwiona i myślałam sobie "halo, halo, nikt tak nie mów, wyluzuj".
To jest dobra powieść dla miłośników romansów. Ma wątek łóżkowy, ale pociągnięty delikatnym muśnięciem, bez ciężkich opisów, które zniechęcają lub obrzydzają czytelnika. Ja byłam w pełni zadowolona, czytając o losach Evy i Lucasa. Lucasa pokochałam na samym początku i do końca mu kibicowałam.
Cud na Piątej Alei jest książką, którą czyta się z przyjemnością, ale raczej jest na jeden raz. Robi dobre wrażenie. No własnie, ale gdybyśmy mieli wracać do każdej książki, która nam się podobała, to zabrakłoby nam życia. Dlatego tę powieść zaliczam do udanych, lecz nie takich, które będę chciała czytać raz jeszcze.
Polecam, jasne, że polecam. To była miła i zabawna historia. Cieszę się, że mogłam się trochę pośmiać przy dialogach bohaterów. Lucas czasem był taki słodziutki, że się rozpływałam (choć to autor kryminałów, ale ciii).
Jestem ciekawa tej książki.
OdpowiedzUsuńKolejna pozytywna recenzja tej książki ;)
OdpowiedzUsuńChyba znalazłam idealną książkę do mojej przyjaciółki.
OdpowiedzUsuńMój blog
Mój kanał na Youtube
Ta książka mnie ostatnio prześladuje! Jak tak sobie czytam te recenzje to wydaje mi się, że to moje klimaty więc nie ma co dłużej zwlekać :) Po co komu pieniądze na rachunki i jedzenie skoro można mieć książki... ;)
OdpowiedzUsuńOd kiedy zobaczyłam pierwszy raz opis tej książki, chciałam ją przeczytać ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
adventureinthelibrary.blogspot.com
Lubię romanse, więc chętnie skuszę się na tę książkę.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, że Lucas był fantastyczny i ciągnął tą powieść o poziom wyżej. Bardzo podobał mi się też wątek pisania książki, który był bardzo ciekawy, tym bardziej, że to Eva stanowiła inspirację dla Lucasa. Mnie również Cud na Piątej Alei się podobał, jednak - tak samo jak Ty - raczej nie sięgnęłabym po niego kolejny raz :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i buziaki!
BOOKS OF SOULS
To również było moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Co do książki, zgadzam się w 100%, naprawdę przyjemna, ale raczej na jeden raz ;) Za to po inne pozyje Morgan chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńDoszłam w recenzji tylko do momentu "dla fanów romansów" i dalej zaniechałam czytania :) Zdecydowanie nie należę do tej kategorii :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Książkę czytało mi się dość przyjemnie, ale Eva strasznie mnie irytowała, jak dla mnie zachowywała się dziecinnie.
OdpowiedzUsuń