niedziela, marca 11, 2018

przedpremiowo 6 pierwszych rozdziałów PRZEDSMAKU ZŁA


Opis: Ciało zwisało z sufitu. Ręce i nogi były związane kablem, a ściany pokrywały rozbryzgi krwi. W kuchni stało otwarte pudełko na jedzenie na wynos, nad którym unosiła się chmara much. W środku znajdowała się ludzka śledziona, a może wątroba, trudno powiedzieć.
Taki widok zastała agentka Maggie O’Dell na miejscu zbrodni. Pierwszym, które oglądała na własne oczy, a nie na zdjęciach policyjnych techników. Dotąd próbowała przeniknąć umysły zabójców zza biurka, jednak przy tworzeniu profilu tego mordercy ma jej pomóc praca w terenie. 
Giną kolejne ofiary, sprawca działa według określonego wzorca, ale do czasu. Nieoczekiwanie skupia uwagę na Maggie O’Dell i zmienia zasady gry. Prowokuje i zaprasza do okrutnej zabawy, w której zwycięży ten, kto pierwszy dopadnie przeciwnika.

Sharon Kava (Alex) to amerykańska pisarka. Mam przyjemność recenzować 6 pierwszych rozdziałów jej nowej powieści, o której ostatnio wspominałam. No to jak? Ciekawi co was czeka?
O nie, nie będę zdradzać Wam fabuły. Przedstawiłam opis i mam nadzieję, że jesteście zaciekawieni. Opowiem o zaletach tych kilku rozdziałów, które mam już za sobą.
Dużym plusem jest styl pisania autorki. Od samego początku poczułam się pochłonięta przez narratora. Przesuwałam wzrokiem po kolejnych linijkach i nie czułam zmęczenia przydługimi opisami. Na dodatek dialogi – ciekawe, wnoszące coś, a nie głupie zapełniacze stron. 
Kava zaczyna z grubej rury i od razu wprowadza nas w mroczny świat. Zostałam rzucona na głęboką wodę, ale przecież o to chodzi – powieść ma zaskakiwać. Tak naprawdę nie wiemy w kogo celuje myśliwy przedstawiony w prologu. Autorka nie wspomina o zwierzęciu. Stwierdza jedynie fakt, że strzała trafiła w cel i rozdział dobiega końca. W tym momencie każdy z nas nie odłoży książki, bo nie można przerwać w takiej chwili, prawda? Później Kava raczy nas przeskokiem czasowym i znajdujemy się dwa tygodnie później w biurze Maggie O'Dell. Otrzymuje korespondencje o denacie, dwudziestojednoletnim Davidzie Robardsie, którego śmierć została nierozstrzygnięta. Więcej nie chciałabym zdradzać, ale mogę Was zapewnić, że z każdym fragmentem robi się coraz ciekawiej, bardziej tajemniczo. 
Mimo tego, że to jedynie sześć rozdziałów, jestem cholernie ciekawa całej powieści. Wciągnęła mnie na dobre pół godziny i nie mogłam się od niej oderwać. Lubię takie klimaty, a na dodatek książki, które są świetne napisane. 
Jestem zniecierpliwiona w oczekiwaniu na całość tej książki i mam nadzieję, że gdy ją chwycę w swoje ręce, to nie oderwę się od niej przez kilka godzin. Liczę na to, że Wy też się skusicie. 

Booktime - tutaj możecie zamówić książkę i ciekawe gadżety do niej ;)
Znalezione obrazy dla zapytania harpercollins

4 komentarze:

  1. Nie znam jeszcze twórczości tej autorki, ale czytałam o jej książkach tak wiele,że koniecznie muszę to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi całkiem kusząco ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem pewna, czy ta książka by mi się spodobała. Poczekam na więcej opinii, żeby móc porównać :)

    http://sunreads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś chętnie czytałam powieści Kavy, ale teraz jakoś nie mam ochoty do niej wracać.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz.
Nie bawie się w obs za obs, ale wchodzę na blogi obserwujących i komentuje(obserwuje jesli mi się podobają i jestem stałym czytelnikiem)

niedziela, marca 11, 2018

przedpremiowo 6 pierwszych rozdziałów PRZEDSMAKU ZŁA


Opis: Ciało zwisało z sufitu. Ręce i nogi były związane kablem, a ściany pokrywały rozbryzgi krwi. W kuchni stało otwarte pudełko na jedzenie na wynos, nad którym unosiła się chmara much. W środku znajdowała się ludzka śledziona, a może wątroba, trudno powiedzieć.
Taki widok zastała agentka Maggie O’Dell na miejscu zbrodni. Pierwszym, które oglądała na własne oczy, a nie na zdjęciach policyjnych techników. Dotąd próbowała przeniknąć umysły zabójców zza biurka, jednak przy tworzeniu profilu tego mordercy ma jej pomóc praca w terenie. 
Giną kolejne ofiary, sprawca działa według określonego wzorca, ale do czasu. Nieoczekiwanie skupia uwagę na Maggie O’Dell i zmienia zasady gry. Prowokuje i zaprasza do okrutnej zabawy, w której zwycięży ten, kto pierwszy dopadnie przeciwnika.

Sharon Kava (Alex) to amerykańska pisarka. Mam przyjemność recenzować 6 pierwszych rozdziałów jej nowej powieści, o której ostatnio wspominałam. No to jak? Ciekawi co was czeka?
O nie, nie będę zdradzać Wam fabuły. Przedstawiłam opis i mam nadzieję, że jesteście zaciekawieni. Opowiem o zaletach tych kilku rozdziałów, które mam już za sobą.
Dużym plusem jest styl pisania autorki. Od samego początku poczułam się pochłonięta przez narratora. Przesuwałam wzrokiem po kolejnych linijkach i nie czułam zmęczenia przydługimi opisami. Na dodatek dialogi – ciekawe, wnoszące coś, a nie głupie zapełniacze stron. 
Kava zaczyna z grubej rury i od razu wprowadza nas w mroczny świat. Zostałam rzucona na głęboką wodę, ale przecież o to chodzi – powieść ma zaskakiwać. Tak naprawdę nie wiemy w kogo celuje myśliwy przedstawiony w prologu. Autorka nie wspomina o zwierzęciu. Stwierdza jedynie fakt, że strzała trafiła w cel i rozdział dobiega końca. W tym momencie każdy z nas nie odłoży książki, bo nie można przerwać w takiej chwili, prawda? Później Kava raczy nas przeskokiem czasowym i znajdujemy się dwa tygodnie później w biurze Maggie O'Dell. Otrzymuje korespondencje o denacie, dwudziestojednoletnim Davidzie Robardsie, którego śmierć została nierozstrzygnięta. Więcej nie chciałabym zdradzać, ale mogę Was zapewnić, że z każdym fragmentem robi się coraz ciekawiej, bardziej tajemniczo. 
Mimo tego, że to jedynie sześć rozdziałów, jestem cholernie ciekawa całej powieści. Wciągnęła mnie na dobre pół godziny i nie mogłam się od niej oderwać. Lubię takie klimaty, a na dodatek książki, które są świetne napisane. 
Jestem zniecierpliwiona w oczekiwaniu na całość tej książki i mam nadzieję, że gdy ją chwycę w swoje ręce, to nie oderwę się od niej przez kilka godzin. Liczę na to, że Wy też się skusicie. 

Booktime - tutaj możecie zamówić książkę i ciekawe gadżety do niej ;)
Znalezione obrazy dla zapytania harpercollins

4 komentarze:

  1. Nie znam jeszcze twórczości tej autorki, ale czytałam o jej książkach tak wiele,że koniecznie muszę to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi całkiem kusząco ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem pewna, czy ta książka by mi się spodobała. Poczekam na więcej opinii, żeby móc porównać :)

    http://sunreads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś chętnie czytałam powieści Kavy, ale teraz jakoś nie mam ochoty do niej wracać.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz.
Nie bawie się w obs za obs, ale wchodzę na blogi obserwujących i komentuje(obserwuje jesli mi się podobają i jestem stałym czytelnikiem)