czwartek, grudnia 14, 2017
Za zamkniętymi drzwiami [recenzja]
Autor: B. A. Paris
Opis: Wszyscy znamy takie pary jak Jack i Grace: on jest przystojny i bogaty, ona czarująca i elegancka. Chciałoby się poznać Grace nieco lepiej, ale to niełatwe, bo Jack i Grace są nierozłączni. Niektórzy nazwaliby to prawdziwą miłością.
Wyobraź sobie uroczystą kolację w ich idealnym domu, miłą konwersację, kolejne kieliszki dobrego wina. Oboje wydają się w swoim żywiole. Przyjaciele Grace chcieliby zrewanżować się lunchem w przyszłym tygodniu. Ona chętnie przyjęłaby zaproszenie, ale wie, że nigdy z nimi nie wyjdzie. Ktoś mógłby spytać, dlaczego Grace nigdy nie odbiera telefonów, nie wychodzi z domu, a nawet nie pracuje. I jak to możliwe, że gotując tak wymyślne potrawy, w ogóle nie tyje? I dlaczego w oknach sypialni są kraty? Doskonałe małżeństwo czy perfekcyjne kłamstwo?
~nic nie pozbawia nas sił równie skutecznie jak strach.~
Kolejny thriller w moich rękach, jestem w szoku. Jednak decyzji nie żałuję, a o książce rozmyślałam dobre dwa dni.
Poznajemy życie idealnego małżeństwa. Jack i Grace. Para perfekcyjna, dogadująca się w każdej sprawie. Ich znajomi chcieliby brać z nich przykład. Nikt nie nabiera podejrzeń, kiedy Grace twierdzi, że czuje się świetnie bez pracy i zajęcia. Zajmuje się tylko domem i jest szczęśliwa. Czy to prawda? Co kryje się za zamkniętymi drzwiami?
Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw, bo byłam przekonana, że owszem, powieść będzie opowiadać o chorym małżeństwie, w którym są tajemnice. Myślałam, że mąż będzie psychiczny, ale nie z takiego powodu, o jakim się dowiedziałam...
Dużą rolę w książce odgrywa siostra Grace – Millie, która jest chora na zespół Downa. Jako ona sama nie występuje aż tak często, ale akcja kręci się wokół niej i dużo się o niej mówi. Jack wydawał mi się na początku postacią dziwną, specyficzną, lecz miałam wrażenie, że mimo to go polubię. Po tym czego się dowiedziałam... Zmieniłam zdanie. Czytałam tę powieść bez tchu. Nie liczył się czas, obowiązki. Fabuła wciągnęła mnie na dobre i nie pozwoliła myśleć o niczym innym. Opiera się na idealnym kłamstwie, które dopracował Jack. On nie uznaje przegranych spraw i pomyłek. Przewidział każdy ruch Grace i zabezpieczył się na różne wypadki. Mimo to ona się nie podda. Współczułam jej wielokrotnie i sama zastanawiałam się, co zrobiłabym w jej sytuacji. Jak spędzałabym dni, by nie załamać się ostatecznie. Grace dała radę, bo bardzo dużo myślała o Millie. Millie była dla niej siłą.
Psychiczna, dziwna, ale... dlaczego nie miałaby być prawdziwa? Ta powieść uświadomiła mi, że takie rzeczy mogą się dziać, nawet u sąsiadów, a ja nie będę o tym wiedzieć. Nie możemy zakładać, że takie małżeństwa i relacje nie istnieją. Logiczne, że się o nich nie mówi, bo są tajemnicą utrzymywaną przez psychopatów pokroju Jacka.
Ta książka wywarła na mnie duże wrażenie. Mimo że nie była idealna, ale to fabuła i emocje, jakie mi przekazała liczyły się najbardziej. Zainspirowała mnie do czegoś nowego, do tego, bym coś napisała, stworzyła. Może mi się uda.
W tym momencie zostawiam Was z decyzją, czy chcielibyśmy przekonać się o tej książce. Uważam, że warto i bardzo Was zachęcam.
5/5
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
czwartek, grudnia 14, 2017
Za zamkniętymi drzwiami [recenzja]
Autor: B. A. Paris
Opis: Wszyscy znamy takie pary jak Jack i Grace: on jest przystojny i bogaty, ona czarująca i elegancka. Chciałoby się poznać Grace nieco lepiej, ale to niełatwe, bo Jack i Grace są nierozłączni. Niektórzy nazwaliby to prawdziwą miłością.
Wyobraź sobie uroczystą kolację w ich idealnym domu, miłą konwersację, kolejne kieliszki dobrego wina. Oboje wydają się w swoim żywiole. Przyjaciele Grace chcieliby zrewanżować się lunchem w przyszłym tygodniu. Ona chętnie przyjęłaby zaproszenie, ale wie, że nigdy z nimi nie wyjdzie. Ktoś mógłby spytać, dlaczego Grace nigdy nie odbiera telefonów, nie wychodzi z domu, a nawet nie pracuje. I jak to możliwe, że gotując tak wymyślne potrawy, w ogóle nie tyje? I dlaczego w oknach sypialni są kraty? Doskonałe małżeństwo czy perfekcyjne kłamstwo?
~nic nie pozbawia nas sił równie skutecznie jak strach.~
Kolejny thriller w moich rękach, jestem w szoku. Jednak decyzji nie żałuję, a o książce rozmyślałam dobre dwa dni.
Poznajemy życie idealnego małżeństwa. Jack i Grace. Para perfekcyjna, dogadująca się w każdej sprawie. Ich znajomi chcieliby brać z nich przykład. Nikt nie nabiera podejrzeń, kiedy Grace twierdzi, że czuje się świetnie bez pracy i zajęcia. Zajmuje się tylko domem i jest szczęśliwa. Czy to prawda? Co kryje się za zamkniętymi drzwiami?
Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw, bo byłam przekonana, że owszem, powieść będzie opowiadać o chorym małżeństwie, w którym są tajemnice. Myślałam, że mąż będzie psychiczny, ale nie z takiego powodu, o jakim się dowiedziałam...
Dużą rolę w książce odgrywa siostra Grace – Millie, która jest chora na zespół Downa. Jako ona sama nie występuje aż tak często, ale akcja kręci się wokół niej i dużo się o niej mówi. Jack wydawał mi się na początku postacią dziwną, specyficzną, lecz miałam wrażenie, że mimo to go polubię. Po tym czego się dowiedziałam... Zmieniłam zdanie. Czytałam tę powieść bez tchu. Nie liczył się czas, obowiązki. Fabuła wciągnęła mnie na dobre i nie pozwoliła myśleć o niczym innym. Opiera się na idealnym kłamstwie, które dopracował Jack. On nie uznaje przegranych spraw i pomyłek. Przewidział każdy ruch Grace i zabezpieczył się na różne wypadki. Mimo to ona się nie podda. Współczułam jej wielokrotnie i sama zastanawiałam się, co zrobiłabym w jej sytuacji. Jak spędzałabym dni, by nie załamać się ostatecznie. Grace dała radę, bo bardzo dużo myślała o Millie. Millie była dla niej siłą.
Psychiczna, dziwna, ale... dlaczego nie miałaby być prawdziwa? Ta powieść uświadomiła mi, że takie rzeczy mogą się dziać, nawet u sąsiadów, a ja nie będę o tym wiedzieć. Nie możemy zakładać, że takie małżeństwa i relacje nie istnieją. Logiczne, że się o nich nie mówi, bo są tajemnicą utrzymywaną przez psychopatów pokroju Jacka.
Ta książka wywarła na mnie duże wrażenie. Mimo że nie była idealna, ale to fabuła i emocje, jakie mi przekazała liczyły się najbardziej. Zainspirowała mnie do czegoś nowego, do tego, bym coś napisała, stworzyła. Może mi się uda.
W tym momencie zostawiam Was z decyzją, czy chcielibyśmy przekonać się o tej książce. Uważam, że warto i bardzo Was zachęcam.
5/5
25 komentarzy:
Nie przepadam za takimi książkami, więc sobie daruję. Ale super, że Tobie się podobała :)
OdpowiedzUsuń
Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest StronCzy już wspominałam, że masz piękny nagłówek? <3
OdpowiedzUsuń
A książka oczywiście już od dawna jest w planach, ale czasu brak i nastroju na ten gatunek też ;/
Pozdrawiam
To Read Or Not To ReadJuż od dawna chcę przeczytać tę książkę i ciągle mi nie po drodze :/
OdpowiedzUsuń
Buziaki! :* Dolina Książekopis zaciekawił mnie, trochę się obawiam że tajemnica tej książki mnie przerazi i nie będę mogła spać po nocach.
OdpowiedzUsuń
Buziaki :*
Fantastic books
Dziękuję serdecznie za każdy komentarz.
Nie bawie się w obs za obs, ale wchodzę na blogi obserwujących i komentuje(obserwuje jesli mi się podobają i jestem stałym czytelnikiem)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jestem zainteresowana tą książką.:)
OdpowiedzUsuńPlanuję lekturę tej książki :) bardo mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale chętnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agaa
http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/2017/12/1-pierwsze-urodziny-bloga.html
Podobała mi się. Czytałam z zapartym tchem! Pozycja godna polecenia!
OdpowiedzUsuńaga-zaczytana.blogspot.com
Słyszałam o tej książce tyle dobrego, że muszę się w końcu za nią zabrać :)
OdpowiedzUsuńOstatnio książki o takiej tematyce wyrastają jak grzyby po deszczu. Kilka podobnych tytułów mam już za sobą, ale ten nadal mnie intryguje, więc na pewno sięgnę po "Za zamkniętymi drzwiami".
OdpowiedzUsuńByło dość głośno o tej książce i już wtedy wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Lubię takie klimaty. ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka kusi, choć to nie do końca moje klimaty.
OdpowiedzUsuńO tej książce jest dużo dobrego w blogosferze :)
OdpowiedzUsuńNiestety ale nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję ją przeczytać. Cała akcja ciekawa, ale brakowało mi jakiegoś wielkiego wow na końcu,który był dla mnie dość przewidywalny;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
korczireads.blogspot.com
Nie czytam książek z tego gatunku, ale myślę, że znajdzie swoich fanów ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam, ale mam ją w planach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://mieszkajaca-miedzy-literami.blogspot.com/
Nie przepadam za takimi książkami, więc sobie daruję. Ale super, że Tobie się podobała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Książka jest bardzo intrygująca i może bym się na nią skusiła, gdyby była filmem, ale normalnie to nie mój gatunek, więc raczej nie dałabym rady przebrnąć.
OdpowiedzUsuńhttp://sunreads.blogspot.com/
Pamiętam tę nieprzespaną noc z powodu tej książki :D Nie umiałam oderwać się od lektury. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJuż zamówiłam w bibliotece, więc teraz pozostaje mi tylko poczekać...
OdpowiedzUsuńOstatnio ta książka była w empiku za 15 złotych i tak strasznie żałuję, że jej nie kupiłam.. mam wielką ochotę ja przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
www.strefabrunetki.blogspot.com
Czy już wspominałam, że masz piękny nagłówek? <3
OdpowiedzUsuńA książka oczywiście już od dawna jest w planach, ale czasu brak i nastroju na ten gatunek też ;/
Pozdrawiam
To Read Or Not To Read
Już od dawna chcę przeczytać tę książkę i ciągle mi nie po drodze :/
OdpowiedzUsuńBuziaki! :* Dolina Książek
Zaczęłam czytać i utknęłam. Na pewno wrócę, bo jakoś nie lubię nieskończonych książek.
OdpowiedzUsuńhttps://zakatek-ksiazkoholiczki.blogspot.com/
Z pewnością po nią sięgnę. Tym bardziej po takiej opinii xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
czytamiogladam.pl
Teraz wiem co chcę pod choinkę.
OdpowiedzUsuńJedna z lepszych książek, które w tym roku miałam w rękach.
OdpowiedzUsuńKinga
opis zaciekawił mnie, trochę się obawiam że tajemnica tej książki mnie przerazi i nie będę mogła spać po nocach.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Fantastic books