piątek, czerwca 29, 2018

Przeklęci święci... przeklęty czas nudy [recenzja]


Autor: Maggie Stiefvater.
Opis: Wszyscy chcą cudu! Każdy boi się jednak konsekwencji, które za nim stoją.
Za każdym świętym stoi cud! Za każdym cudem stoi człowiek. W każdym człowieku jest mrok, z którym musi się zmierzyć.
Konsekwencje, które niesie ze sobą cud, mogą okazać się mroczne i niebezpieczne. Czy jesteś w stanie podjąć ryzyko?
Konsekwencje, które niesie ze sobą cud, mogą okazać się inne, niż oczekujesz. Czy jesteś w stanie zmierzyć się z mrokiem, który w sobie nosisz?
Cud nie zawsze jest tym, czego się spodziewasz.


Nie jestem pierwszą osobą, która skarżyła się na tę książkę. Niestety, bo chciałabym, aby było inaczej. To mój debiut z tą autorką, choć wcześniej chciałam przeczytać Króla Kruków. Teraz nie bardzo mi na tym zależy, bo ta książka zachęciła mnie do stylu pisania Maggie Stiefvater.
Problem w tej powieści to brak akcji, dynamik i ciekawych wątków. Wszystko jest wprowadzone w wielkim chaosie, a bohaterowie... Cóż, z nimi nie jesteśmy w stanie się związać. Moim zdaniem byli nijacy, wręcz bardzo dziwni i tacy mało wykreowani. Ach, tutaj dodam, że autorka świetnie ich opisuje [sarkazm]. Oto jeden z cytatów z opisu postaci "był przystojny jak papieros". Ok, nie mam pytań. 
Podobny obraz

Czekałam na rozwój wydarzeń, na coś co zaplusuje, abym mogła wciągnąć się w opisywaną historię i właśnie TEGO czegoś zabrakło. Nie było przyciągnięcia uwagi. Od początku irytowała mnie narracja i w ogóle nie mogłam się wkręcić w świat przedstawiony. Wszystko nie było złe, nie powiem Wam, że ta autorka nie potrafi pisać, czy coś w tym stylu. Nie. Ona po prostu niedobrze zabrała się za tę książkę. Opisy przyrody wychodziły jej w porządku, można było poczuć, że jest się tam, wśród pustyń, ale jeśli chodzi o ludzi to wciąż wszystko wydawało się chaotyczne. 
Rodzina Soria, mieszkająca w miasteczku Bicho Raro, to rodzina, w której rodzą się tytułowi Święci. To ona miała nas zafascynować, a niestety, ja ich za bardzo nie polubiłam. 
Nie skreślam autorki, bo może kiedyś sięgnę po inne jej powieści, jednak jeśli oczekujecie ciekawej fabuły i wciągnięcia, to nie zaczynajcie od Przeklętych świętych. Tu zabrakło iskry, mimo że magia występowała w książce.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 
Znalezione obrazy dla zapytania uroboros wydawnictwo

14 komentarzy:

  1. Biorąc pod uwagę Twoje wrażenia, ja jednak podziękuję za lekturę tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Autorkę bardzo lubię z jej poprzednich książek, więc myślę, że z tą również spróbuję ;)
    Justyna z http://livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z tobą - ta książka była piekielnie nudna. :/
    Czytałam inne powieści tej autorki - Króla kruków, który nawet mi się podobał, ale nie planuję czytać kolejnych części, oraz Wyścig śmierci, w którym styl i język autorki były dość męczące, ale ogólnie cała historia nie była taka zła.
    Po Przeklętych świętych mogę jednak stwierdzić, że raczej nie polubiłam się z tą autorką i dam sobie spokój z jej innymi książkami. :/
    Pozdrawiam!
    recenzjeklaudii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda, bo opis zapowiadał ciekawą powieść i nie zachęcił.
    książki nie skreślam, bo każdemu podoba się coś innego, i możliwe, że mnie zachwyci, ale na razie odkładam ją na później.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja mimo wszystko sięgnę po tę książkę. Pozycje tej autorki według mnie charakteryzują się właśnie tym, że akcja jest strasznie powolna. I mimo wszystko zawsze przypada mi to do gustu.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Był przystojny jak papieros? hahhaha :D
    Ten pozycji mówię stanowczo nie :D

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznaję, że akcji tam nie ma. I na samym początku również byłam przerażona tym wątkiem, po prostu z czasem okazało się, że w tej książce chodzi o całą otoczkę mistycyzmu i zastanowienie się nad cudami, których każdy w życiu potrzebuje. A ten cel został zrealizowany, więc ostatecznie odebrałam książkę nawet pozytywnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Skoro nie polecasz to odpuszczę sobie tę książkę.
    https://inspiracjepatrycjil.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja w pierwszym odruchu chciałam skusić się na tę książkę bo okładka przyciąga mnie jak magnes ale potem przypomniało mi sie, że "The Raven Cycle" kompletnie mi się nie podobało więc chyba nie będę się pakować znowu w to samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś nie miałam na nią ochoty i nadal nie mam, a Twoja recenzja utwierdza mnie w tym, że dobrze zrobiłam. A to porównanie do papierosa to chyba jakiś żart, f*ck logic...

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś się z nią zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie już sam opis odpycha, zatem oj nie nie sięgnę :P mam inne powieści tej autorki, moja mama również czytała i także nie powalają, zatem jeszcze sobie poczekają na przeczytanie xd

    Pozdrawiam!!

    camilleshade-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmm, chyba nie sięgnę po tę książkę :(
    POCZYTAJ ZE MNĄ

    OdpowiedzUsuń
  14. Bohaterowie bardzo przypadli mi do gustu, ale z resztą rzeczy, o których pisałaś, niestety się zgadzam. Jeśli zamierzałaś sięgnąć po Króla kruków, to jest duże prawdopodobieństwo, że również Cię wynudzi, ponieważ miałam (nie)przyjemność czytać go wcześniej i pod względem braku akcji dorównuje Przeklętym. Polecam za to inną serię autorki - Wilkołaki z Mercy Falls. Może w trochę przestarzałym stylu, z czasów, gdy była moda na wampiry i wilkołaki, ale mimo to bardzo mi się podobała :)

    Buziaki!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz.
Nie bawie się w obs za obs, ale wchodzę na blogi obserwujących i komentuje(obserwuje jesli mi się podobają i jestem stałym czytelnikiem)

piątek, czerwca 29, 2018

Przeklęci święci... przeklęty czas nudy [recenzja]


Autor: Maggie Stiefvater.
Opis: Wszyscy chcą cudu! Każdy boi się jednak konsekwencji, które za nim stoją.
Za każdym świętym stoi cud! Za każdym cudem stoi człowiek. W każdym człowieku jest mrok, z którym musi się zmierzyć.
Konsekwencje, które niesie ze sobą cud, mogą okazać się mroczne i niebezpieczne. Czy jesteś w stanie podjąć ryzyko?
Konsekwencje, które niesie ze sobą cud, mogą okazać się inne, niż oczekujesz. Czy jesteś w stanie zmierzyć się z mrokiem, który w sobie nosisz?
Cud nie zawsze jest tym, czego się spodziewasz.


Nie jestem pierwszą osobą, która skarżyła się na tę książkę. Niestety, bo chciałabym, aby było inaczej. To mój debiut z tą autorką, choć wcześniej chciałam przeczytać Króla Kruków. Teraz nie bardzo mi na tym zależy, bo ta książka zachęciła mnie do stylu pisania Maggie Stiefvater.
Problem w tej powieści to brak akcji, dynamik i ciekawych wątków. Wszystko jest wprowadzone w wielkim chaosie, a bohaterowie... Cóż, z nimi nie jesteśmy w stanie się związać. Moim zdaniem byli nijacy, wręcz bardzo dziwni i tacy mało wykreowani. Ach, tutaj dodam, że autorka świetnie ich opisuje [sarkazm]. Oto jeden z cytatów z opisu postaci "był przystojny jak papieros". Ok, nie mam pytań. 
Podobny obraz

Czekałam na rozwój wydarzeń, na coś co zaplusuje, abym mogła wciągnąć się w opisywaną historię i właśnie TEGO czegoś zabrakło. Nie było przyciągnięcia uwagi. Od początku irytowała mnie narracja i w ogóle nie mogłam się wkręcić w świat przedstawiony. Wszystko nie było złe, nie powiem Wam, że ta autorka nie potrafi pisać, czy coś w tym stylu. Nie. Ona po prostu niedobrze zabrała się za tę książkę. Opisy przyrody wychodziły jej w porządku, można było poczuć, że jest się tam, wśród pustyń, ale jeśli chodzi o ludzi to wciąż wszystko wydawało się chaotyczne. 
Rodzina Soria, mieszkająca w miasteczku Bicho Raro, to rodzina, w której rodzą się tytułowi Święci. To ona miała nas zafascynować, a niestety, ja ich za bardzo nie polubiłam. 
Nie skreślam autorki, bo może kiedyś sięgnę po inne jej powieści, jednak jeśli oczekujecie ciekawej fabuły i wciągnięcia, to nie zaczynajcie od Przeklętych świętych. Tu zabrakło iskry, mimo że magia występowała w książce.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 
Znalezione obrazy dla zapytania uroboros wydawnictwo

14 komentarzy:

  1. Biorąc pod uwagę Twoje wrażenia, ja jednak podziękuję za lekturę tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Autorkę bardzo lubię z jej poprzednich książek, więc myślę, że z tą również spróbuję ;)
    Justyna z http://livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z tobą - ta książka była piekielnie nudna. :/
    Czytałam inne powieści tej autorki - Króla kruków, który nawet mi się podobał, ale nie planuję czytać kolejnych części, oraz Wyścig śmierci, w którym styl i język autorki były dość męczące, ale ogólnie cała historia nie była taka zła.
    Po Przeklętych świętych mogę jednak stwierdzić, że raczej nie polubiłam się z tą autorką i dam sobie spokój z jej innymi książkami. :/
    Pozdrawiam!
    recenzjeklaudii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda, bo opis zapowiadał ciekawą powieść i nie zachęcił.
    książki nie skreślam, bo każdemu podoba się coś innego, i możliwe, że mnie zachwyci, ale na razie odkładam ją na później.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja mimo wszystko sięgnę po tę książkę. Pozycje tej autorki według mnie charakteryzują się właśnie tym, że akcja jest strasznie powolna. I mimo wszystko zawsze przypada mi to do gustu.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Był przystojny jak papieros? hahhaha :D
    Ten pozycji mówię stanowczo nie :D

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznaję, że akcji tam nie ma. I na samym początku również byłam przerażona tym wątkiem, po prostu z czasem okazało się, że w tej książce chodzi o całą otoczkę mistycyzmu i zastanowienie się nad cudami, których każdy w życiu potrzebuje. A ten cel został zrealizowany, więc ostatecznie odebrałam książkę nawet pozytywnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Skoro nie polecasz to odpuszczę sobie tę książkę.
    https://inspiracjepatrycjil.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja w pierwszym odruchu chciałam skusić się na tę książkę bo okładka przyciąga mnie jak magnes ale potem przypomniało mi sie, że "The Raven Cycle" kompletnie mi się nie podobało więc chyba nie będę się pakować znowu w to samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś nie miałam na nią ochoty i nadal nie mam, a Twoja recenzja utwierdza mnie w tym, że dobrze zrobiłam. A to porównanie do papierosa to chyba jakiś żart, f*ck logic...

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś się z nią zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie już sam opis odpycha, zatem oj nie nie sięgnę :P mam inne powieści tej autorki, moja mama również czytała i także nie powalają, zatem jeszcze sobie poczekają na przeczytanie xd

    Pozdrawiam!!

    camilleshade-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmm, chyba nie sięgnę po tę książkę :(
    POCZYTAJ ZE MNĄ

    OdpowiedzUsuń
  14. Bohaterowie bardzo przypadli mi do gustu, ale z resztą rzeczy, o których pisałaś, niestety się zgadzam. Jeśli zamierzałaś sięgnąć po Króla kruków, to jest duże prawdopodobieństwo, że również Cię wynudzi, ponieważ miałam (nie)przyjemność czytać go wcześniej i pod względem braku akcji dorównuje Przeklętym. Polecam za to inną serię autorki - Wilkołaki z Mercy Falls. Może w trochę przestarzałym stylu, z czasów, gdy była moda na wampiry i wilkołaki, ale mimo to bardzo mi się podobała :)

    Buziaki!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz.
Nie bawie się w obs za obs, ale wchodzę na blogi obserwujących i komentuje(obserwuje jesli mi się podobają i jestem stałym czytelnikiem)