O tym, jak zwolnić i nadać codzienny sprawom odpowiednią rangę
Zabiegani, zmęczeni, przepracowani, zestresowani i stale podpięci do sieci. Tacy jesteśmy, ale czy musimy? Czy nasze życie musi być podporządkowane słowom: „szybciej” i „więcej”? NIE! Powiedz to głośno, powoli i wyraźnie. Zatrzymaj się i weź głęboki oddech. Przemyśl swoje codzienne czynności, nadaj im odpowiednią wagę, a przekonasz się, jak pozytywna może być siła rytuałów w powszednim życiu.
Poradnik, który otrzymałam jest krótki, ale zawiera bardzo istotne rady i pomysły, na to aby uporządkować swoje życie oraz umysł. Autorka Prostoty napisała ją po doświadczeniach, czyli wszystkie słowa są prawdziwe.
Książka została podzielona na krótki wstęp, który pozwala nam zrozumieć sens jej powstania. Później przechodzimy do etapu RYTUAŁY. Jest ich pięć. Następnie autorka wprowadza nas w część RYTMÓW i na końcu mamy ostatni rozdział o tym, by żyć tu i teraz. Jestem zaskoczona tym, jak łatwo autorka trafia do mojego umysłu i uświadamia najprostsze sprawy, na którymi nie miałam czasu się zastanowić.
Najważniejsza zasada. Zwolnij. Wtedy dostrzeżesz wszystkie małe rzeczy, a one dają tak wiele radości. Pozwól, że nawet picie herbaty będzie dla ciebie miłą chwilą w dniu. Skup się tylko na jej parzeniu, nie myśl o niczym więcej. Spraw, że taka zwykła czynność nabierze większej wagi. To jedna z porad Brooke McAlary. Tak naprawdę mówi nam o rzeczach oczywistych, ale my nie skupiamy się na nich, bo nasze tempo jest cały czas zawrotne.
Bardzo spodobał mi się pomysł oczyszczania umysłu. Przelewamy na kartkę wszystkie sprawy, które krążą nam po głowie i dzięki temu możemy łatwiej usnąć, bo milion rzeczy nie przypomina nam się przed snem.
Moja recenzja nie może być długa, bo musiałabym skupiać się na poszczególnych radach i rytuałach, a nie chcę Wam aż tak wiele zdradzać, bo może jednak zwolnicie i postanowicie przeczytać "Prostotę".
Autorka podkreśla, że jeśli sięgacie po tę książkę, to musicie być zaganiani i chcecie coś zmienić w swoim życiu. Jeżeli tak jest, to jest właśnie poradnik dla Was. Nie ma idealnego sposobu, życie nie ułoży się po przeczytaniu kilku zdań – to prawda. Ale wiecie, może pomóc uzmysłowić parę rzeczy i zmotywować do działania. W moim przypadku tak było i będę się starała powoli wdrażać dane rytuały, aby życie nabrało większej wagi, aby każdy dzień był istotny. Czas przemija, nie możemy go zatrzymać, dlatego korzystajmy z każdej danej nam minuty i doceńmy jak jesteśmy bogaci.
Nie przepadam za tego rodzaju pozycjami, więc tym razem się nie skuszę;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
korczireads.blogspot.com
Czasem się zdarza, że sięgam po poradniki, więc może przeczytam tę książkę. ;)
OdpowiedzUsuńJestem jej ciekawa.
OdpowiedzUsuńJakoś nie ciągnie mnie do tej książki...
OdpowiedzUsuńMy blog
Jestem bardzo ciekawa tej książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Dolina Książek
Brzmi ciekawie. Zwróć uwagę na książkę "potęga kiedy". Jestem w połowie :) fajnie opisuje jakim typem jesteś i jaki czas jest najlepszy na wykonywanie jakichś czynności, aby być jak najbardziej produktywnym. Np o jakiej porze Twój umysł najlepiej chłonie wiedzę, albo jaka pora jest ah lepsza na trening itp :) naprawdę fajna :)
OdpowiedzUsuńraczej nie sięgnę po tę książkę, szkoda mi pieniędzy na takie poradniki:p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
zaczytanamona.blogspot.com
A to smutne, bo warto.
UsuńUwielbiam poradniki i ten zdaje się być świetną pozycją na nowy rok :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Daria z book-night
To fakt, że cały czas chcemy więcej, szybciej, mocniej itd. Najlepiej, żeby wszystko było gotowe w 5 minut, bo czeka jeszcze 10000000000 równie pilnych spraw. "Jeśli kochasz życie, to nie marnuj czasu, bo to jest to, z czego życie się składa" - sama prawda. Do książki mnie nie ciągnie, bo jakoś nie do końca działają na mnie wszystkie poradniki, ale idea jak najbardziej słuszna.
OdpowiedzUsuńxoxo
L. (https://slowotok-laury.blogspot.com)
Oj nie sądzę, żeby poradniki były dla mnie.
OdpowiedzUsuńhttps://zakatek-ksiazkoholiczki.blogspot.com/
Zwykłe rady typu wyluzuj, zwolnij, nie pomogą. Jeśli ktoś czuje się zmęczony, to proste ćwiczenia niezajmujące wiele czasu pomogą w osiągnięciu pewnego komfortu emocjonalnego. Polecam ten poradnik przede wszystkim dlatego, że niczego nie narzuca osoba "nawiedzona". Pozdrawiam, Zdzisław www.krainslowa.blogspot.com
OdpowiedzUsuń