piątek, stycznia 21, 2022

Bioterapia wczoraj i dziś [recenzja]



 Starożytna wiedza i zgromadzone na przestrzeni tysiącleci doświadczenie na temat relacji kosmos – człowiek – środowisko naturalne na wyciągnięcie ręki! Jerzy Strączyński – uzdrowiciel, bioterapeuta, nauczyciel – dzieli się swoją wiedzą i wieloletnim doświadczeniem, wprowadzając czytelnika w arkana medycyny energetycznej. Przedstawia najważniejsze zagadnienia i metody stosowane w medycynie energetycznej, bioenergoterapii i samouzdrawianiu oraz prezentuje szereg uzdrawiających technik. Tradycja uzdrawiania jest tak długa i bogata jak historia medycyny, a naturalne formy leczenia znane były już w starożytności. Medycyna ajurwedyjska, tybetańska i tradycyjna medycyna chińska od najdawniejszych czasów dowodzą niepodważalnej zależności między ciałem, umysłem i duchem. Jedynie utrzymanie harmonii na każdym z poziomów gwarantuje zachowanie pełni zdrowia i dobrego samopoczucia. Radiestezja i bioenergoterapia, odkąd pojawiły się w naszym życiu społecznym, wywarły duży wpływ na świadomość ludzi. Podążając ścieżką wyznaczoną przez autora: dowiesz się, na czym polega fenomen bioenergoterapii, poznasz rodzaje bioterapii, zasady działania i efekty, jakie przynosi, odkryjesz techniki postrzegania pozazmysłowego.


Bioterapia wczoraj i dziś, tytuł sam w sobie niesie za sobą tajemnicę. Jest na tyle interesujący, że sięgnęłam po tę pozycję z ciekawości. Nie poszerzam moich zainteresowań w tym temacie, ale chciałam zapoznać się z czymś nowym. Dzięki współpracy z księgarnią Tania Książka mogłam dowiedzieć się więcej o medycynie naturalnej. Jest to dobrze wydana pozycja, która dzieli medycynę na wiele kategorii i podkategorii. Autor przybliża istotne informacje, ale jednocześnie nie zanudza czytelnika.

Zdarza mi się czytać poradniki i Bioterapia wczoraj i dziś, takim poradnikiem jest. Trzeba do niej podejść z otwartą głową i dystansem.

W książce poruszona jest sfera np. paranormalna. Strączyński opisuje typu ludzi, którzy obdarzeni są kinetycznym zmysłem i odbierają subtelne wibracje. W tej pozycji da się odnaleźć schematy bioterapii. Jeśli kogoś interesuje zagłębianie tematu, to to jest dobra książka na start.

Bioterapia wczoraj i dziś uruchomiła we mnie proces zastanawiania się nad polami czystej świadomości, nad mocą intencji i pracą z kryształami. Mam teraz inny punkt widzenia i myślę, że może nie wszystko sprawiło, że uwierzyłam w działanie, ale przyczyniło się do tego, że zaczęłam o tym myśleć. Książka Strączyńskiego zmusza do refleksji nad czymś głębszym, ukrytym w naszym umyśle. Sama zagłębiam się w magię medytacji, odkrywania mocy myśli, więc nie żałuję tej lektury. Można dowiedzieć się z niej wielu ciekawych rzeczy, ale trzeba też umieć niektóre informacje odsiać i odseparować. Jeśli macie ochotę zapoznać się z Bioterapią wczoraj i dziś, to Tania książka proponuje Wam tę książkę za bardzo korzystną cenę.


Za egzemplarz dziękuję Księgarni Taniaksiazka.pl

1 komentarz:

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz.
Nie bawie się w obs za obs, ale wchodzę na blogi obserwujących i komentuje(obserwuje jesli mi się podobają i jestem stałym czytelnikiem)

piątek, stycznia 21, 2022

Bioterapia wczoraj i dziś [recenzja]



 Starożytna wiedza i zgromadzone na przestrzeni tysiącleci doświadczenie na temat relacji kosmos – człowiek – środowisko naturalne na wyciągnięcie ręki! Jerzy Strączyński – uzdrowiciel, bioterapeuta, nauczyciel – dzieli się swoją wiedzą i wieloletnim doświadczeniem, wprowadzając czytelnika w arkana medycyny energetycznej. Przedstawia najważniejsze zagadnienia i metody stosowane w medycynie energetycznej, bioenergoterapii i samouzdrawianiu oraz prezentuje szereg uzdrawiających technik. Tradycja uzdrawiania jest tak długa i bogata jak historia medycyny, a naturalne formy leczenia znane były już w starożytności. Medycyna ajurwedyjska, tybetańska i tradycyjna medycyna chińska od najdawniejszych czasów dowodzą niepodważalnej zależności między ciałem, umysłem i duchem. Jedynie utrzymanie harmonii na każdym z poziomów gwarantuje zachowanie pełni zdrowia i dobrego samopoczucia. Radiestezja i bioenergoterapia, odkąd pojawiły się w naszym życiu społecznym, wywarły duży wpływ na świadomość ludzi. Podążając ścieżką wyznaczoną przez autora: dowiesz się, na czym polega fenomen bioenergoterapii, poznasz rodzaje bioterapii, zasady działania i efekty, jakie przynosi, odkryjesz techniki postrzegania pozazmysłowego.


Bioterapia wczoraj i dziś, tytuł sam w sobie niesie za sobą tajemnicę. Jest na tyle interesujący, że sięgnęłam po tę pozycję z ciekawości. Nie poszerzam moich zainteresowań w tym temacie, ale chciałam zapoznać się z czymś nowym. Dzięki współpracy z księgarnią Tania Książka mogłam dowiedzieć się więcej o medycynie naturalnej. Jest to dobrze wydana pozycja, która dzieli medycynę na wiele kategorii i podkategorii. Autor przybliża istotne informacje, ale jednocześnie nie zanudza czytelnika.

Zdarza mi się czytać poradniki i Bioterapia wczoraj i dziś, takim poradnikiem jest. Trzeba do niej podejść z otwartą głową i dystansem.

W książce poruszona jest sfera np. paranormalna. Strączyński opisuje typu ludzi, którzy obdarzeni są kinetycznym zmysłem i odbierają subtelne wibracje. W tej pozycji da się odnaleźć schematy bioterapii. Jeśli kogoś interesuje zagłębianie tematu, to to jest dobra książka na start.

Bioterapia wczoraj i dziś uruchomiła we mnie proces zastanawiania się nad polami czystej świadomości, nad mocą intencji i pracą z kryształami. Mam teraz inny punkt widzenia i myślę, że może nie wszystko sprawiło, że uwierzyłam w działanie, ale przyczyniło się do tego, że zaczęłam o tym myśleć. Książka Strączyńskiego zmusza do refleksji nad czymś głębszym, ukrytym w naszym umyśle. Sama zagłębiam się w magię medytacji, odkrywania mocy myśli, więc nie żałuję tej lektury. Można dowiedzieć się z niej wielu ciekawych rzeczy, ale trzeba też umieć niektóre informacje odsiać i odseparować. Jeśli macie ochotę zapoznać się z Bioterapią wczoraj i dziś, to Tania książka proponuje Wam tę książkę za bardzo korzystną cenę.


Za egzemplarz dziękuję Księgarni Taniaksiazka.pl

1 komentarz:

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz.
Nie bawie się w obs za obs, ale wchodzę na blogi obserwujących i komentuje(obserwuje jesli mi się podobają i jestem stałym czytelnikiem)