czwartek, listopada 01, 2018
Z popiołów [recenzja]
czwartek, listopada 01, 2018
Z popiołów [recenzja]
10 komentarzy:
Nie mam pojęcia, czy już kiedyś napomknęłam coś na temat tego, że uwielbiam Twój wygląd bloga. Jest taki hmmm... przejrzysty, prosty a zarazem wyjątkowy. Tak już poza szablonem a przechodząc i nawiązując do tego wpisu to; ja również nie byłam wierną fanką książek polskich autorów. Nadal nie jestem. W prawdzie czytam ich książek znacznie więcej i nawet mi się podobają co poniektóre. Książki Czwartej Strony (a teraz już bardziej We Need Ya) uwielbiam większość jest dobra lub też bardzo dobra (jeśli przymrużyć oko na wpadkę z Circus Lumos). Nie miałam jeszcze okazji przeczytać ,,Z popiołów" oraz pozostałych dwóch książek tej autorki, szczerze to nie wiem czy to w najbliższym czasie zmienię. Raczej skrupulatnie wybieram obyczajówki.
OdpowiedzUsuń
Bardzo ciekawa recenzja no i cieszę się, że ta pozycja przypadła Ci do gustu! :)
Pozdrawiam cieplutko xoOdpowiedziBardzo się cieszę, że szablon ci się podoba. Stawiałam na przejrzystość. :D
Usuń
Tak, Król kier był pomylką XD. Ale zachęcam cię do przeczytania czzegoś od M. Senator.
Alicjo, miło czytać, że przekonujesz się do rodzimych autorów. Kiedyś też miałam z tym problem, teraz już nie jestem tak negatywnie nastawiona i chętnie sięgam po ich książki. Twórczość Martyny Senator jest mi jeszcze obca, ale chciałabym ją poznać. Głównie ze względu na to, że wiele osób szczerze poleca :)
OdpowiedzUsuńOdpowiedziAlicjo, jak ładnie. Awww <3
Usuń
Po pierwsze to dziękuję, że zajrzałaś! Sięgaj, sięgaj! nie zawiedziesz się. :D
Dziękuję serdecznie za każdy komentarz.
Nie bawie się w obs za obs, ale wchodzę na blogi obserwujących i komentuje(obserwuje jesli mi się podobają i jestem stałym czytelnikiem)
Nie mam pojęcia, czy już kiedyś napomknęłam coś na temat tego, że uwielbiam Twój wygląd bloga. Jest taki hmmm... przejrzysty, prosty a zarazem wyjątkowy. Tak już poza szablonem a przechodząc i nawiązując do tego wpisu to; ja również nie byłam wierną fanką książek polskich autorów. Nadal nie jestem. W prawdzie czytam ich książek znacznie więcej i nawet mi się podobają co poniektóre. Książki Czwartej Strony (a teraz już bardziej We Need Ya) uwielbiam większość jest dobra lub też bardzo dobra (jeśli przymrużyć oko na wpadkę z Circus Lumos). Nie miałam jeszcze okazji przeczytać ,,Z popiołów" oraz pozostałych dwóch książek tej autorki, szczerze to nie wiem czy to w najbliższym czasie zmienię. Raczej skrupulatnie wybieram obyczajówki.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja no i cieszę się, że ta pozycja przypadła Ci do gustu! :)
Pozdrawiam cieplutko xo
Bardzo się cieszę, że szablon ci się podoba. Stawiałam na przejrzystość. :D
UsuńTak, Król kier był pomylką XD. Ale zachęcam cię do przeczytania czzegoś od M. Senator.
Uwielbiam tę książkę! ❤
OdpowiedzUsuńTak samo jak 2 i 3 tom! 💪
Czekam na 4! 😍😍
Pozdrawiam! ❤🍂🍁
Alicjo, miło czytać, że przekonujesz się do rodzimych autorów. Kiedyś też miałam z tym problem, teraz już nie jestem tak negatywnie nastawiona i chętnie sięgam po ich książki. Twórczość Martyny Senator jest mi jeszcze obca, ale chciałabym ją poznać. Głównie ze względu na to, że wiele osób szczerze poleca :)
OdpowiedzUsuńAlicjo, jak ładnie. Awww <3
UsuńPo pierwsze to dziękuję, że zajrzałaś! Sięgaj, sięgaj! nie zawiedziesz się. :D
Ta seria jeszcze przede mną, ale na pewno ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńjedyne co mnie zastanawia w powieściach Senator, to przedstawienie uczuć męskiego grona bohaterów. Nie wiem czy są mężczyźni, którzy umieją tak pięknie nazywać swoje emocje :P
OdpowiedzUsuńI mimo, że kolejne powieści z tej serii opierają się na tym samym schemacie, to przyjemnie się je czyta ;)
Tę książkę czytałam dawno temu i naprawdę miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńsunreads.blogspot.com
Mam ją w planach już od dłuższego czasu, mam nadzieję, że w nadmiarze spraw do ogarnięcia w końcu uda mi się ją gdzieś zamówić i przeczytać!
OdpowiedzUsuńxoxo
L. (https://slowotok-laury.blogspot.com/)
Myślę, że ta historia trafi w inny sposób do każdego. Dla większości będzie zapewne niezobowiązującym czytadłem, ale mnie, gdzieś w głębi duszy, dotknęła w bardzo osobisty sposób, dlatego ją pokochałam. Polecam każdemu; przykład dobrej, polskiej książki młodzieżowej. :)
OdpowiedzUsuń