Tym razem to blogerzy polecają! Dziewczyny pomogły mi ze stworzeniem tego posta. Jestem bardzo wdzięczna, a Was zachęcam do przeczytania. :D
@nastepnastrona
Zwiadowcy opowiadają historię młodego Willa, który jako dziecko trafił do sierocińca i teraz stoi przed wyborem swojego przyszłego zawodu. Will od dziecka chciał zostać rycerzem bo słyszał, że jego ojciec był bardzo odważny i właśnie sam był rycerzem, ale niestety jego prośba zostaje odrzucona i ku zaskoczeniu wszystkich Halt- zwiadowca chce go na swojego ucznia.
Wraz z nauką Willa na zwiadowcę rozpoczyna się jego zupełnie nowe życie pełne przygód, a zarazem bardzo niebezpieczne. Jako uczeń zwiadowcy będzie musiał nauczyć się między innymi jak skradać się niepostrzeżenie czy perfekcyjnie strzelać z łuku, a później wszystkie lata nauki wykorzystać aby przetrwać.
Autor Zwiadowców John Flanagan słynie z tego, że jego serie są bardzo długie przez co wiele osób je na samym początku skreśla (sami Zwiadowcy jak na razie mają 13 tomów). Moim zdaniem jest to jego największy plus bo Zwiadowcy czy jego druga seria Drużyna (osadzona również w tym samym świecie) są cudowne przez ilość tomów. Jeżeli chodzi o samych Zwiadowców w tej książce nie da się nudzić, aby potwierdzić moje słowa powtórzę jeszcze raz- nie da się nudzić. W tych książkach jest cały czas akcja, a z strony na stronę coś się dzieje przez co jesteśmy pochłonięci przez ten świat. Sama czytałam tę serię w okresie wakacyjnym i uważam, że jest to idealna przygoda właśnie na ten czas. A dla osób, którym szkoda wydawać tyle pieniędzy na tak długą serię polecam jeszcze biblioteki.
Według mnie dobra książka na lato to "
The Kissing booth" autorstwa Beth Reekles. Jest to lekka i przyjemna młodzieżówka, przy której łatwo się zrelaksować i umilić sobie czas np. podczas podróży czy leniuchowania na plaży lub w ogrodzie. Jest to naprawdę świetna opowieść o przyjaźni damsko- męskiej, obala mity, że taka przyjaźń nie istnieje. Do tego, to także historia o miłości- tej pierwszej, długo wyczekiwanej, lekko zakręconej, momentami trudnej, lecz pięknej. Spotykamy się tutaj z rozsterkami młodej dziewczyny, dla której zarówno przyjaźń jak i miłość są ważne. Staje ona przed trudnym wyborem i nie jest łatwo jej wybrać. Książka napisana jest w przyjemnym stylu, czyta się ją szybko, a tematyka w niej poruszona na pierwszy rzut oka wydaje się oklepana, jednak ma w sobie coś, co odróżnia ją od reszty. Pełna humoru i uczuć opowieść. Myślę, że warto sięgnąć po nią w te wakacyjne dni, ponieważ wydaje mi się ona idealna na lato.
@ksiazkoholiczkaklaudia
Lekka, przyjemna i można poryczeć się przy ludziach czyli
"Poza rytmem". Porywająca książka o przyjaźni, miłości, ambicjach rodziców, rodzinie, którą tworzy się samemu. Po prostu piękna historia, od której nie sposób się oderwać. Bohaterów nie sposób nie kochać albo nienawidzić. Zależy których oczywiście. Ostrzegam parę chusteczek na pewno się przyda.
@booksofsouls
Lato to doskonały czas, aby zaczerpnąć inspiracji i zmienić się na lepsze. Obydwie rzeczy umożliwi Wam jedna wyjątkowa bohaterka, jaką jest Amber Appleton z
,,Prawie jak gwiazda rocka" Matthew Quicka. Jest to dziewczyna, która odznacza się potężną wolą walki i pozytywnym nastawieniem do życia, szczególnie w sytuacjach, gdy mocniej daje w kość. Czytając powieść Matthew Quicka najczęściej będziecie się śmiali - czy to z walk słownych Amber i Sędziwej Joan, czy to z zajęć śpiewu Chrystusowych Diw z Korei prowadzonych przez główną bohaterkę - ale nie przejdziecie przez tą lekturę niezmienieni. ,,Prawie jak gwiazda rocka" wzrusza i bawi, ale przede wszystkim uczy: uprzejmości, dobroci i wiary w lepsze jutro.
@stoppelowna
Idealna lektura na wakacje powinna być lekka, wciągająca, zabawna i jednocześnie inteligentna. Taka właśnie jest historia Travisa,
"Chłopaka, który stracił głowę". Szesnastolatek został oddzielony od swojego ciała, od szyi w dół, następnie po kilku latach hibernacji przywrócono go do życia. Ta skomplikowana operacja była jednocześnie pożegnaniem z życiem nastolatka i bolesnym wkroczeniem w dorosłość. Pęka bańka oczekiwań, a oswajanie się Travisa z nowym światem i ciałem jest tak rozczulające, po tuż po skończeniu lektury miałam ochotę na jej ponowne przeczytanie. To idealny przykład bolesnego dorastania przy zachowaniu pogody ducha i pozytywnego nastawienia do życia.
Czytałam Chhłopaka który stracił głowę i gorąco polecam tę książkę, a w planach mam książkę Poza rytmem. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post. ;) Żadnej z tych książek nie czytałam, ale chętnie się zainspiruję. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad serią ''Zwiadowcy''. Nie przeszkadza mi ilość tomów, bo skoro dużo się tam dzieje to cykl może mi się spodobać. ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli spodobają Ci się Zwiadowcy to spróbuj później też z Drużyną, która liczy sobie już trochę mniej tomów, ale dalej jest genialnie :)
UsuńSuper sprawa, następna strona już mi mówiła o Zwiadowcach, muszę koniecznie przeczytać. Pozdrawiam i dziękuję za możliwość dodania swoich kilku zdań. Stoppelowna
OdpowiedzUsuńZwiadowców po prostu trzeba czytać bo to cudo i obyś jak najszybciej się za nich zabrała! :)
Usuń,,Zwiadowców" nie czytałam i w sumie z jednej strony bym chciała poznać ten cykl, a z drugiej strony przeraża mnie ilość tomów... ,,The kissing booth" oglądałam film i jest idealny na wakacje, ale nie ujął mnie na tyle, bym chciała przeczytać książkę. ,,Chłopak, który stracił głowę" kompletnie zapomniałam o tej książce, a było o niej tak głośno...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Zawsze można zacząć tylko pierwsze tomu, a później jak się jednak nie spodoba porzucić :( Chociaż liczę, że sięgniesz po Zwiadowców i się zakochasz :)
UsuńZapisuję sobie "Prawie jak gwiazda rocka" i mam nadzieję, że zdążę jeszcze na wakacje zamówić sobie tę książkę :D
OdpowiedzUsuńAkurat żadnej nie mam w planach :D
OdpowiedzUsuńJa tam czytam książki bez względu na pogode i porę roku, taka ze mnie kapryśna osoba ;D
Większość czytałam ale na pewno mam zamiar nadrobić "Poza rytmem", bo bardzo polubiłam się z Brittainy C. Cherry dzięki serii Żywioły :)
OdpowiedzUsuńZwiadowcy zawsze trochę mnie odstraszali - takie tasiemce wydają mi się trochę przerażające. Aczkolwiek słyszałam o tej serii wiele dobrego, więc nie mówię "nie". Książki Brittainy C. Cherry wciąż przede mną, ale czuję, że mogłyby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
BOOKS OF SOULS