sobota, września 10, 2022

Bad friends [recenzja]

 Wyczekiwana perełka z Wattpada, obok której nie można przejść obojętnie. Aleksandra Negrońska stworzyła historię, która wciąga od pierwszej strony. Dialogi między bohaterami są jak siarczyste policzki, ale mimo że twarz piecze, nie da się oderwać od świata nienawiści Nellsona i Kendall.

Jest to książka dla młodszych czytelników, przynajmniej w moim odbiorze. Pełna imprez, sporów toczonych na szkolnych korytarzach i napięcia między przyszywanym rodzeństwem. Gdzieś w tym wszystkim wyczuwalna jest nuta fanfiction, ale po przeczytaniu całości, jest to zaleta, a nie wada. 

Akcja jest tutaj zbyt prędka, nieco chaotyczna i może irytować. Moje samopoczucie po przeczytaniu całości jednak nie spadło. Uważam, że to przyjemna odskocznia na pożegnanie wakacji. Krótka, wciągająca i zostawiająca lekki niedosyt. Nie jest idealna, ale uważam, że ten debiut można uznać za udany. 

Uwierzcie mi, że świat dwójki młodych ludzi może być dramatyczny, poruszający i intrygujący. Spojrzenie na problemy młodzieży, nawet w pozycji obyczajowo-romansowej, jest aktualne i istotne.

Na waszym miejscu, jeśli dalej chcecie poczuć klimat wakacji, nie rezygnowałabym z tej lektury. Warto zatonąć w młodzieżowej historii i poczuć się trochę, jak za czasów fanfictions o One Direction.

2 komentarze:

  1. Myślę, że moja siostrzenica zainteresowałaby się tym tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym razem odpuszczam. Może kiedy indziej dam jej szansę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz.
Nie bawie się w obs za obs, ale wchodzę na blogi obserwujących i komentuje(obserwuje jesli mi się podobają i jestem stałym czytelnikiem)

sobota, września 10, 2022

Bad friends [recenzja]

 Wyczekiwana perełka z Wattpada, obok której nie można przejść obojętnie. Aleksandra Negrońska stworzyła historię, która wciąga od pierwszej strony. Dialogi między bohaterami są jak siarczyste policzki, ale mimo że twarz piecze, nie da się oderwać od świata nienawiści Nellsona i Kendall.

Jest to książka dla młodszych czytelników, przynajmniej w moim odbiorze. Pełna imprez, sporów toczonych na szkolnych korytarzach i napięcia między przyszywanym rodzeństwem. Gdzieś w tym wszystkim wyczuwalna jest nuta fanfiction, ale po przeczytaniu całości, jest to zaleta, a nie wada. 

Akcja jest tutaj zbyt prędka, nieco chaotyczna i może irytować. Moje samopoczucie po przeczytaniu całości jednak nie spadło. Uważam, że to przyjemna odskocznia na pożegnanie wakacji. Krótka, wciągająca i zostawiająca lekki niedosyt. Nie jest idealna, ale uważam, że ten debiut można uznać za udany. 

Uwierzcie mi, że świat dwójki młodych ludzi może być dramatyczny, poruszający i intrygujący. Spojrzenie na problemy młodzieży, nawet w pozycji obyczajowo-romansowej, jest aktualne i istotne.

Na waszym miejscu, jeśli dalej chcecie poczuć klimat wakacji, nie rezygnowałabym z tej lektury. Warto zatonąć w młodzieżowej historii i poczuć się trochę, jak za czasów fanfictions o One Direction.

2 komentarze:

  1. Myślę, że moja siostrzenica zainteresowałaby się tym tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym razem odpuszczam. Może kiedy indziej dam jej szansę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz.
Nie bawie się w obs za obs, ale wchodzę na blogi obserwujących i komentuje(obserwuje jesli mi się podobają i jestem stałym czytelnikiem)