wtorek, maja 16, 2017

Czas na relaks. Czyli dobry wieczór z Byłaś moja.


Tytuł: Byłaś moja.
Autor: Abbi Glines.
Opis: Jak odzyskać utraconą miłość? W Rosemary Beach plotki rozchodzą się szybko, ale Bethy i Tripp udało się zachować pewną tajemnicę. Kochali się, choć nikt o tym nie wiedział. Tripp jednak musiał wyjechać. Obiecał, że wróci do swojej ukochanej za rok. Gdy wraca po ośmiu latach, jej serce należy do kogoś innego…

Mamy do czynienia z romansem dla młodzieży, dla kobiet od którego nie możemy wiele wymagać. Od razu zaznaczę, że będzie to krótka, ale pozytywna recenzja. Mam bardzo dobry humor po przeczytaniu tej książki.
Historia opowiada nam o związku i przygodach dwójki osób oraz pobocznych bohaterów, ich przyjaciół, którzy dają nam humorystyczne dialogi i sytuacje. Bethy i Tripp poznają się w pewne wakacje i ukrywają swój związek przed wszystkimi, ciesząc się sobą. Bethy, niewinna i nieśmiała, a zarazem piękna oraz bogaty i przystojny, starszy od niej Tripp. Idealne połączenie.
Niestety. On musi wyjechać, a ona zostaje z pękniętym sercem.
Ale, ale. Nie jest tak typowo, jakby się mogło zdawać. Są pewne zdarzenia, które rzucają inne światło na tę książkę i to mi się podobało. Coś się w niej działo, była akcja i ciekawe dialogi, przy których nie ziewałam.
Autorka raczy nas dość „ostro” opisanymi scenami. To już jak kto woli, można ominąć. Jednakże całość moim zdaniem jest dobra i wciągająca.

Byłaś moja jest lekturą na jeden, dwa wieczory, na nudę i na oderwanie myśli. Jednak sądzę, że fanom romansu przypadnie do gustu.
3/5

9 komentarzy:

  1. Zaciekawiłaś mnie ogromnie, szkoda, że tak mało zdradzasz, chyba muszę po nią niedługo sięgnąć! :)

    PS. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Mam nadzieję, że przyjmiesz wyzwanie :D Zostawiam link do posta z moimi odpowiedziami i pytaniami do Ciebie ;)
    Koniecznie zostaw u mnie w komentarzu link do posta z odpowiedzią na nominacje - chętnie przeczytam Twoje odpowiedzi :)

    http://supergirlnieplacze.blogspot.com/2017/05/Liebster-Blog-Award-2017.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze ale może się skuszę :)

    Pozdrawiam Agaa
    ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę że spodobałaby mi się ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kiedyś przeczytam, chociaż słyszałam wiele kontrowersyjnych opinii na temat twórczości tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  5. W mojej przygodzie z Rosemary Beach nie dotarłam jeszcze do "Byłaś moja". O ile dobrze pamiętam zatrzymałam się na "Odzyskanym szczęściu". Oczywiście mam w planach kontynuację :D Chyba troszkę mi przypomniałaś o tej serii. Dziękuję

    Pozdrawiam, Oktawia
    Babskie Czytanki

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś miałam obsesje na punkcie tej autorki, czytałam jedną książkę za drugą. Teraz to jakoś zniknęło i nie wiem czy będę jeszcze sięgałam po jej dzieła

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam twórczość autorki i bardzo ja lubię. Pisze fajne, emocjonujące romanse.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam twórczości tej autorki, ale może kiedyś to zmienię ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam żadnej książki autorki ale już od dłuższego czasu interesują mnie jej książki
    pozdrawiam
    http://onlybooks-jdb.blogspot.com/2017/05/krol-krukow.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz.
Nie bawie się w obs za obs, ale wchodzę na blogi obserwujących i komentuje(obserwuje jesli mi się podobają i jestem stałym czytelnikiem)

wtorek, maja 16, 2017

Czas na relaks. Czyli dobry wieczór z Byłaś moja.


Tytuł: Byłaś moja.
Autor: Abbi Glines.
Opis: Jak odzyskać utraconą miłość? W Rosemary Beach plotki rozchodzą się szybko, ale Bethy i Tripp udało się zachować pewną tajemnicę. Kochali się, choć nikt o tym nie wiedział. Tripp jednak musiał wyjechać. Obiecał, że wróci do swojej ukochanej za rok. Gdy wraca po ośmiu latach, jej serce należy do kogoś innego…

Mamy do czynienia z romansem dla młodzieży, dla kobiet od którego nie możemy wiele wymagać. Od razu zaznaczę, że będzie to krótka, ale pozytywna recenzja. Mam bardzo dobry humor po przeczytaniu tej książki.
Historia opowiada nam o związku i przygodach dwójki osób oraz pobocznych bohaterów, ich przyjaciół, którzy dają nam humorystyczne dialogi i sytuacje. Bethy i Tripp poznają się w pewne wakacje i ukrywają swój związek przed wszystkimi, ciesząc się sobą. Bethy, niewinna i nieśmiała, a zarazem piękna oraz bogaty i przystojny, starszy od niej Tripp. Idealne połączenie.
Niestety. On musi wyjechać, a ona zostaje z pękniętym sercem.
Ale, ale. Nie jest tak typowo, jakby się mogło zdawać. Są pewne zdarzenia, które rzucają inne światło na tę książkę i to mi się podobało. Coś się w niej działo, była akcja i ciekawe dialogi, przy których nie ziewałam.
Autorka raczy nas dość „ostro” opisanymi scenami. To już jak kto woli, można ominąć. Jednakże całość moim zdaniem jest dobra i wciągająca.

Byłaś moja jest lekturą na jeden, dwa wieczory, na nudę i na oderwanie myśli. Jednak sądzę, że fanom romansu przypadnie do gustu.
3/5

9 komentarzy:

  1. Zaciekawiłaś mnie ogromnie, szkoda, że tak mało zdradzasz, chyba muszę po nią niedługo sięgnąć! :)

    PS. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Mam nadzieję, że przyjmiesz wyzwanie :D Zostawiam link do posta z moimi odpowiedziami i pytaniami do Ciebie ;)
    Koniecznie zostaw u mnie w komentarzu link do posta z odpowiedzią na nominacje - chętnie przeczytam Twoje odpowiedzi :)

    http://supergirlnieplacze.blogspot.com/2017/05/Liebster-Blog-Award-2017.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze ale może się skuszę :)

    Pozdrawiam Agaa
    ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę że spodobałaby mi się ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kiedyś przeczytam, chociaż słyszałam wiele kontrowersyjnych opinii na temat twórczości tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  5. W mojej przygodzie z Rosemary Beach nie dotarłam jeszcze do "Byłaś moja". O ile dobrze pamiętam zatrzymałam się na "Odzyskanym szczęściu". Oczywiście mam w planach kontynuację :D Chyba troszkę mi przypomniałaś o tej serii. Dziękuję

    Pozdrawiam, Oktawia
    Babskie Czytanki

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś miałam obsesje na punkcie tej autorki, czytałam jedną książkę za drugą. Teraz to jakoś zniknęło i nie wiem czy będę jeszcze sięgałam po jej dzieła

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam twórczość autorki i bardzo ja lubię. Pisze fajne, emocjonujące romanse.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam twórczości tej autorki, ale może kiedyś to zmienię ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam żadnej książki autorki ale już od dłuższego czasu interesują mnie jej książki
    pozdrawiam
    http://onlybooks-jdb.blogspot.com/2017/05/krol-krukow.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz.
Nie bawie się w obs za obs, ale wchodzę na blogi obserwujących i komentuje(obserwuje jesli mi się podobają i jestem stałym czytelnikiem)