Cóż, dziś przychodzę do was z opowiadaniem, a raczej ff, ale nie musicie się tym, aż tak mocno kierować. Ostatnio w moim fandomie dzieje się bardzo dużo, co mnie drażni. Chciałabym wrócić do czasów 2012, gdzie było spokojnie. Cieszyliśmy się teledyskami, głupimi wywiadami...
Dlatego postanowiłam napisać historię, tym razem zwykłą, taką typową, bez gangów, aniołów czy czegoś jeszcze innego. Chcę, byśmy chociaż tak mogli wrócić się w czasie.
Zachęcam do zajrzenia nie tylko fanów One Direction, bo przecież to jest MOJA historia i to JA tworzę charaktery bohaterów.
Może w wolnej chwili zajrzę. Powodzenia w pisaniu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: aleksandrakubiaczyk.blogspot.com